

To był najtrudniejszy wyjazd w tym sezonie Superscore IV Ligi dla naszej drużyny. Concordia Elbląg zremisowała w Biskupcu z Tęczą 2:2 (1:1). Mecz toczył się w niełatwych i specyficznych warunkach i ten remis należy szanować. Słoniki nie przegrały 12 meczu z rzędu w tych rozgrywkach i przezimują na fotelu lidera.
W tym spotkaniu nie mógł zagrać tylko Grzegorz Grochocki. Reszta zawodników była do dyspozycji trenera Marcina Szwedy.
Tęcza u siebie nie przegrywa. Pojedynek toczył się dodatkowo na sztucznej murawie. Na zdecydowanie mniejszym boisku, jak te, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Można było mieć wrażenie, że mecz rozgrywany był w hali, tak niewielkie odległości były między kluczowymi liniami. Małe boisko sprzyja obronie, a sztuczna murawa ma swoją specyfikę. Oprócz tego żywiołowa publiczność dodawała emocji.
W 19 minucie pierwsza szansa dla elblążan. Gracjan Szpucha dograł ze skrzydła, a Łukasz Makarski z bliska trafił tylko w bramkarza. Tęcza odpowiedziała golem. W 21 minucie szybkie wyjście z kontrą i strzał z pola karnego. Mykhalio Kolesnyk z ostrego kąta zmieścił piłkę przy krótkim słupku, wykorzystując błąd Kacpra Więsika.
Concordia miała problem z przedostaniem się pod bramkę rywala. Tęcza wyprowadziła kolejną akcję, ale strzał głową Piotra Karłowicza minimalnie minął słupek.
W 40 minucie przełamanie. Bartosz Danowski minął obrońców przed szesnastką i podał do João Augusto. Wymiana podań i kapitalne zgranie Danowskiego do niepilnowanego Makarskiego. Pewny strzał i remis.
Słoniki w drugiej części miały optyczną przewagę, ale nie dawało to wielu sytuacji. Tęcza powstrzymywała akcje w kluczowych momentach lub brakowało dokładności. Strzelał Gracjan Szpucha czy Aleks Łęcki.
W 64 minucie groźny strzał z daleka i Więsik dobrze interweniował. Po chwili zamieszanie przed bramką Concordii, ale dwa razy refleksem wykazał się golkiper gości.
79 minuta. Makarski niecelnie podawał w pole karne, ale obrońca Tęczy tak podbił piłkę, że ta znalazła się pod nogami Sebastiana Tomczuka. Strzał z bliska i prowadzenie Concordii.
W 85 świetna akcja Tęczy. Rozegranie od własnej bramki, seria podań, zagranie na skrzydło i dośrodkowanie w szesnastkę, gdzie nogę dostawił Paweł Galik. Jeszcze przed końcem Więsik wyszedł do prostopadłego podania i wybił piłkę spod nóg rywala. Sędzia nie dopatrzył się rzutu karnego i za protesty wyrzucił z ławki gospodarzy jednego ze członków sztabu. Concordia mogła postawił kropkę nad i, ale przed bramką wzajemnie przeszkodzili sobie Augusto i Makarski.
Słoniki kontynuują serię meczów bez porażki w Superscore IV Lidze i mają ich już 12 z rzędu! Concordia jest liderem tabeli i przezimuje na tej pozycji, z 5 punktową przewagą nad Stomilem Olsztyn i ewentualnie nad Mamrami Giżycko oraz 6 nad Polonią Lidzbark Warmiński. Nasz zespół strzelił najwięcej goli w lidze i ma drugą najszczelniejszą defensywę.
Wkrótce podsumujemy rundę jesienną. Skrót meczu w niedzielę.
Tęcza Biskupiec – Concordia Elbląg 2:2 (1:1)
Kolesnyk 19’, Galik 85’ – Makarski 40’, Tomczuk 79’
Concordia Elbląg: Więsik – Szpucha, Kaczorowski, Rogoz, Tomczuk, Łęcki, Makarski, Danowski, Bukacki, Stolarowicz, Augusto




M
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2025 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.