Elbląg: Kolejka do apteki, problem z dostępnością niektórych leków. W ten weekend czeka nas powtórka?

Fot. Ania Hen/Źródło: Facebook

Rosnąca liczba zachorowań, m.in. na grypę sprawiła, że w święta wielu elblążan utknęło w kolejce do apteki. Czy w najbliższy, sylwestrowy weekend czeka nas powtórka sytuacji?

Kolejka przed apteką przy al. Grunwaldzkiej ustawiała się każdego dnia świąt. Elblążanie, których w tym czasie zaskoczyła choroba w rodzinie, musieli swoje odczekać, aby zakupić odpowiednie leki. Wpływ na taką sytuację ma bardzo duża liczba zachorowań m.in. na grypę i inne wirusy sezonowe, które w ostatnim czasie atakują ze zdwojoną siłą. 

Jedna rzecz to ogromny wzrost zachorowań, ludzie nie przestają chorować w weekendy i święta.  Mamy w tej chwili ogromną ilość zachorowań. Można powiedzieć, że to jest dwa razy więcej niż w poprzednim roku. Dosłownie nie starcza leków dla wszystkich, jest problem z dostępnością niektórych preparatów. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że to jest jedyna apteka czynna w święta w promieniu 10 km. Trafiają do nas nie tylko elblążanie. Mieszkańcy Braniewa, Nowego Dworu Gdańskiego, Kwidzyna, Malborka i wszystkich okolicznych miejscowości mają do wyboru Elbląg, Trójmiasto, albo Olsztyn. Stąd była taka sytuacja w święta

- mówi Tomasz Pietras, kierownik apteki Dom Leków w Elblągu. 

Przed nami weekend sylwestrowo-noworoczny. Liczba zachorowań nie maleje. Czy tym razem również czekają nas kolejki do apteki i problemy z dostaniem lekarstwa?

W sylwestra i Nowy Rok powinno być troszeczkę spokojniej - w sobotę inne apteki też są otwarte, więc zostaje nam tylko niedziela. Zupełnie spokojnie jednak pewnie nie będzie

- dodaje Tomasz Pietras.

Przypomnijmy grypa i inne infekcje wirusowe od kilku tygodniu mocno dają się we znaki. W wojewódzkie warmińsko-mazurskim z tygodnia na tydzień przybywa po kilka tysięcy chorych. Tylko w tygodniu poprzedzającym święta (od 16 do 22 grudnia) w naszym regionie odnotowano 10 158 przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowania na grypę. W całym kraju było ich blisko 297 tys.

NJ