Władysław Kosiniak-Kamysz w Elblągu: Dzisiaj trzeba postawić na tych, którzy ciężko pracują

Fot. Paweł Friedrich

Dziś, 9 listopada, w Ratuszu Staromiejskim obyła się konferencja prasowa, w której udział wzięli m.in. Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz i Marszałek Województwa Warmińsko-Mazurskiego Gustaw Marek Brzezin.

Podczas spotkania z dziennikarzami mówiono głównie o aktualnej sytuacji gospodarczej regionu i Polski.  - Dobrowolny ZUS – to jest ustawa, która czeka na rozpatrzenie. Szczególnie dla jednoosobowej działalności gospodarczej jest ona bardzo potrzebna – podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz. - Kolejne podwyżki uniemożliwią funkcjonowanie jednoosobowym firmom. To są miliony rodzin w Polsce, które liczą na tę ustawę.
 

Prezes PSL podkreślił, jak ważna jest przejrzystość zasad podatkowych. - Ludzie chcą wiedzieć, jaki podatek w dany roku zapłacą – stwierdził. - Dzisiaj mamy trzy systemy podatkowe. Został pobity rekord. (…) Nie da się skutecznie zaplanować prowadzenia działalności gospodarczej i funkcjonowania biznesu.
 

Podczas swojego wystąpienia Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się do programu „Polski Ład”. - 700 stron Polskiego Ładu został spartolony dokumentnie. Jest nie do przyjęcia. Nie do przetrawienia – zaznaczył.

Oparcie się na polskich firmach, małych i średnich przedsiębiorstwach jest racją stanu Polski, bo one nie znikną. Jesteśmy w miejscu, gdzie zagrożenia zewnętrzne, ze strony Rosji, oddziaływanie Wschodu, jest bardzo silne. Tu potrzeba stabilności i spokoju, a nie zadym

– dodał Władysław Kosiniak-Kamysz.

Kolejną kwestią poruszoną przez prezesa PSL była wysokość wynagrodzenia. - Dobra płaca za ciężką pracę to takie zasady, które dające szansę tym, którzy są aktywni. Docenienia aktywności zawodowej – stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz. - Koniec doceniania dziadostwa! Dzisiaj, jak widzimy te rotacje w spółkach Skarbu Państwa, to widzimy, że doceniane jest dziadostwo i wiernopoddańczość, a nie umiejętności i ciężka praca.

Dzisiaj trzeba postawić na tych, którzy ciężko pracują. (...) Jak dzisiaj im nie pomożemy to opłaty skarbowe, podatki i składki ich zaduszą i zatłuką. Oni po prostu wyjadą z Polski. Takie ryzyko jest teraz większe niż rok, dwa czy pięć lat temu

– zapewniał Władysław Kosiniak-Kamysz.

Marszałek Gustaw Marek Brzezin podkreślił, że dla rozwoju regionu bardzo ważne jest korzystanie ze środków zewnętrznych.

Po konferencji politycy spotkali się z elbląskimi przedsiębiorcami.

KJ