Nowy szef Orlenu jest jedynym szefem państwowej spółki z nieograniczonym dostępem do prezesa PiS, przekonuje Izabela Kacprzak na łamach "Rzeczpospolitej".
Wielu znajomych Daniela Obajtka z PiS uważa, że gdyby nie huragan, który zniszczył pola papryki na Mazowszu, Obajtek nie zostałby prezesem Orlenu. To wtedy poznał on Jarosława Kaczyńskiego, a prezes PiS – samorządowca z Małopolski. Pod koniec sierpnia 2011 r., tuż przed paprykowymi „żniwami", Mazowsze nawiedził huragan, który zniszczył w zagłębiu papryczanym blisko 800 budynków i 10 tys. tuneli z uprawami. Kiedy Stanisław Kowalczyk, słynny „Paprykarz", rzucił do Donalda Tuska słynne: „Panie premierze, jak żyć?", Daniel Obajtek, ówczesny wójt Pcimia, skrzyknął ludzi, kupił bele folii i przyjechał odbudować tunele.
– Daniel „może wszystko" Obajtek – przedstawił go wtedy Jarosław Kaczyński. Ta opinia ciągnie się za nim do dziś i w kontekście niezwykłej kariery menedżerskiej bywa powodem do żartów.
Na filmie myPiS tv z „paprykowej akcji", który można zobaczyć w internecie, Obajtek mówi skromnie: „Poprosiłem ludzi, kupili i przywiozłem". I zaraz dodaje: „Apeluję, by (ludzie) głosowali na PiS. To partia, która rządziła tylko dwa lata, nie miała czasu rozwinąć swoich skrzydeł" – powtarza. Trwa kampania, za dwa miesiące odbędą się wybory parlamentarne. PiS je przegra.
Daniel wykonał zwykły, ludzki gest. Zawstydził władzę. To cecha jego charakteru – mówi Piotr Hajduk, który pod koniec 2015 r. zastąpił Obajtka w fotelu wójta Pcimia, kiedy ten za rządów PiS został szefem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jak podkreśla, bał się, czy „dostosuje się do obajtkowego modelu rządzenia": – Władza jest dla ludzi, każdy może przyjść ze sprawą
– tłumaczy Hajduk.
Kariera Obajtka (rocznik 1976), który ledwo w 2014 r. obronił pracę magisterską z ochrony środowiska na uczelni w Radomiu, oszałamia nawet ludzi z PiS, ale ich nie dziwi. Z szefa ARMiR przeskakuje na prezesa Energi, by po roku objąć władzę w Orlenie. Wszystko w dwa lata.
Więcej na: rp.pl.
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.