19-latek zmarł po interwencji policji. Sprawa wróciła do Elbląga, prokuratura po miesiącu szuka świadków

Fot. archiwum redakcji/marsz milczenia upamiętniający 19-latka

19-letni Oliwier zmarł w szpitalu, do którego trafił po interwencji policji. Elbląska prokuratura ponownie przejęła śledztwo w tej sprawie. Obecnie poszukuje świadków zdarzenia i osób, które mogą dysponować nagraniem zajścia. Funkcjonariusze biorący udział w tej interwencji obecnie przebywają na zwolnieniu lekarskim.

Prokuratura Okręgowa w Elblągu prosi o kontakt i wzywa świadków zdarzenia z dnia 15 sierpnia 2025 r., a w szczególności osoby dysponujące nagraniami dokumentującymi przebieg zdarzenia i interwencji policji, do pilnego zgłoszenia się do prokuratury

– informuje prokurator Ewa Ziębka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.

Sprawa tragicznej śmierci młodego elblążanina ponownie wróciła do Elbląga - najpierw zajęła się Prokuratura Rejonowa w Elblągu, później przekazano ją Prokuraturze Rejonowej w Ostródzie, teraz ponownie przejęła je PO w Elblągu.

Na podstawie zarządzenia z dnia 9 września 2025 r. Prokuratura Okręgowa w Elblągu przejęła do dalszego prowadzenia śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy policji z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, w zakresie stosowania środków przymusu bezpośredniego, podczas interwencji wobec Oliwiera B., w wyniku czego nieumyślnie spowodowano jego śmierć, tj. o przestępstwo z art. 231 § 1 kodeksu karngo. w zbiegu z art. 155 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

– dodała prokurator Ziębka.

Przypomnijmy. Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy 15 sierpnia przy ul. Robotniczej. Jak informował nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu, funkcjonariusze zostali tam wezwani przez jednego z mieszkańców w związku z agresywnym zachowaniem młodego mężczyzny. Według oficera prasowego 19-latek w pewnym momencie miał zaatakować funkcjonariuszy. Wtedy użyto wobec niego środków przymusu bezpośredniego – gazu pieprzowego i pałki służbowej, nałożono mu również kajdanki. Udział w obezwładnieniu młodego mężczyzny miały wziąć również osoby postronne.

Policja w komunikacie poinformowała, że karetkę wezwano „z uwagi na utrzymujący się stan pobudzenia mężczyzny oraz podejrzenie, że może być pod wpływem środków odurzających”. W chwili przekazania ratownikom medycznym 19-latek miał być przytomny i mieć zachowane funkcje życiowe. Oliwier zmarł później w szpitalu. Wstępne wyniki sekcji zwłok nie wyjaśniły, co było przyczyną śmierci młodego mężczyzny. Konieczne są dalsze badania histopatologiczne i toksykologiczne.

O sprawiedliwość dla Oliwiera walczy jego matka. 7 września, kilkaset osób przeszło ulicami Elbląga w marszu milczenia ku pamięci 19-latka.

Funkcjonariusze policji biorący udział w zdarzeniu nie zostali odsunięci od pracy. Jak informuje oficer prasowy KMP w Elblągu, obecnie przebywają na zwolnieniu lekarskim.

Osoby posiadające jakiekolwiek informacje w tej sprawie mogą kontaktować się z prokuraturą: pisemnie na adres: Prokuratura Okręgowa w Elblągu ul. Płk. Dąbka 8-12, 82-300 Elbląg; na adres e-mail: biuro.podawcze. poelb@prokuratura.gov.pl lub telefonicznie: Sekretariat Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Elblągu  55  506-51-79,  55  506-51-69.

NJ