Elbląg: Sąd pracy zalany pozwami przeciwko firmie meblarskiej. Pracownicy domagają się wynagrodzeń

Elbląski sąd pracy został zasypany pozwami przeciwko jednej z lokalnych firm meblarskich. Byli pracownicy spółki domagają się wypłaty zaległych wynagrodzeń i odpraw.

Duża firma meblarska, z siedzibą w Gronowie Górnym i dwoma zakładami w Elblągu, do niedawna była jednym z większych lokalnych pracodawców. Kłopoty przedsiębiorstwa rozpoczęły się w ubiegłym roku.

Dopiero podnieśliśmy się po pandemii, a w czerwcu ubiegłego roku doszło do kolejnego „tąpnięcia” w branży. Wtedy zaczęły się problemy. Przez długi czas w firmie panował przestój, ale mimo to nie chcieliśmy zwalniać pracowników. Doszło do sytuacji, w której właściciele sprzedawali własny majątek, aby zdobyć środki na wynagrodzenia. Obecnie spółka jest w postępowaniu restrukturyzacyjnym. Działamy w bardzo okrojonym zakresie – naszym celem jest spłata wszystkich zobowiązań, dokapitalizowanie spółki oraz utworzenie nowych miejsc pracy w Elblągu

- informuje KRIS MAR.

Więcej na temat sytuacji pracowników spółki pisaliśmy kilka miesięcy temu - tutaj.

Część byłej załogi firmy postanowiła dochodzić swoich praw przed sądem. Do IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego w Elblągu ostatecznie spłynęło blisko 100 spraw, w których pozwanym jest przedsiębiorstwo. Poprosiliśmy spółkę o komentarz.

Przez ponad 30 lat działalności firmy pracownicy zawsze stanowili jej filar – byli najważniejsi. Jest nam przykro, że doszło do takiej sytuacji. Jeśli chodzi o sprawy, które trafiły do sądu, nie pozostają bez naszej reakcji. Dążymy do zawarcia ugód z pracownikami i jak najszybszej spłaty zobowiązań. Nie uchylamy się od tego obowiązku

– przekazuje spółka KRIS MAR.

Postępowania toczące się przed elbląskim sądem pracy są na różnym etapie - część z nich zakończyła się postanowieniami i ugodami, pozostałe czekają na rozstrzygnięcie.

- W "repetytorium Np.", w którym wpisywane są np. sprawy o wydanie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, zarejestrowano 28 spraw, z czego: wydano 4 nakazy zapłaty (3 prawomocne, 1 oczekuje na uprawomocnienie), zarządzono zwrot pozwu (2 sprawy), 1 sprawa pozostaje w toku (oczekuje na uzupełnienie braków formalnych), 20 spraw, po wniesieniu sprzeciwu pozwanej spółki, zarejestrowano w repertorium P, podobnie jak jeszcze jedną sprawa, w której stwierdzono brak podstaw do wydania nakazu zapłaty. Z kolei w "repertorium P" zarejestrowano 90 spraw (w tym 21 przekazanych z repertorium Np j.w.), z czego zapadło 14 wyroków (6 prawomocnych, 8 nieprawomocnych), 73 sprawy są w toku (z czego w 5 sprawach wyznaczono terminy rozpraw, w 17 sprawach zobowiązano strony do przedstawienia stanowiska w sprawie po doręczeniu pozwu (pozwanemu) lub odpowiedzi na pozew (powodowi), 53 sprawy przedłożono sędziom referentom w celu podjęcia czynności, w jednej sprawie zarządzono zwrot pozwu (zarządzenie o zwrocie prawomocne), a 4 sprawy połączono do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia - informuje sędzia Arkadiusz Kuta, Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu.

Jak dodaje rzecznik sądu pracownicy spółki domagają się odszkodowania z art. 55 § 1 k.p. (według tego przepisu, gdy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków jakie na nim spoczywają, pracownik może rozwiązać umowę o pracę; w takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia), zapłaty wynagrodzeń, zapłaty ekwiwalentu za niewykorzystane urlopy wypoczynkowe i odprawy pieniężne z tytułu rozwiązania stosunku pracy z przyczyn niedotyczących pracowników.

Wobec zróżnicowanego przedmiotu powództw trudno mówić o jakimś jednym kierunku rozstrzygnięć, zwłaszcza, że większość zapadłych orzeczeń nie jest jeszcze prawomocna. Na ogół są to wyroki częściowo uwzględniające powództwo

- podkreśla sędzia Kuta.
 

NJ