Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie tragicznej śmierci 29-latka. Początkowo sądzono, że mężczyzna zatruł się po wypiciu płynu z butelki, którą znalazł na korytarzu baraku przy ul. Skrzydlatej. Biegli ustalili, że znajdował się w niej metanol, etanol i amfetamina. Zdaniem śledczych jednak ta mieszanka nie przyczyniła się do zgonu elblążanina.
Do tragicznego zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku w baraku przy ul. Skrzydlatej. W jednym z mieszkań pracowała firma sprzątająca, która między innymi opróżniała lokal. To wśród wyniesionych stamtąd rzeczy 29-letni Paweł G. miał znaleźć butelkę z nieznaną substancją i po jej wypiciu źle się poczuć. Mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł w szpitalu. Prokuratura Rejonowa w Elblągu rozpoczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 29-latka. Zlecono sekcję zwłok mężczyzny i badania substancji znajdującej się w butelce. Ich wyniki sprawiły, że pod koniec kwietnia tego roku postępowanie umorzono.
15 kwietnia tego roku uzyskano opinię chemiczno – toksykologiczną Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku. Przedmiotem badania przez biegłych była ciecz, zabezpieczona w szklanym naczyniu, ujawniona podczas oględzin miejsca zdarzenia, a którą jak wynikło ze wstępnych ustaleń, mężczyzna miał wypić oraz materiał biologiczny pobrany podczas sekcji zwłok mężczyzny. Przeprowadzona analiza wykazała w zabezpieczonej substancji - płynie w butelce: metanol – 16,4%, etanol 8,0% oraz amfetaminę. Natomiast wykonane badanie toksykologiczne krwi i moczu, pobranych od zmarłego nie wykazało w jego organizmie obecności zarówno metanolu jak i etanolu. To pozwoliło na wykluczenie, przyjmowanej na początku trwania postępowania tezy, aby mężczyzna rzeczywiście mógł bezpośrednio przed śmiercią wypić nieznanego pochodzenia płyn, zabezpieczony na miejscu zdarzenia
- informuje prokurator Ewa Ziębka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Te same badania toksykologiczne pozwoliły natomiast na ujawnienie w organizmie mężczyzny obecności amfetaminy – w stężeniu bardzo wysokim, kwalifikowanym jako śmiertelne - podkreśla prokurator. - Wyniki tych badań pozostają w łączności z wynikami sekcji zwłok, po przeprowadzeniu której biegły stwierdził, że przyczyną śmierci Pawła G. była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa, która mogła być spowodowana ostrym zatruciem.
25 kwietnia Prokuratura Rejonowa w Elblągu umorzyła postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci Pawał G. - wobec stwierdzenia braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa oraz w sprawie posiadania substancji psychotropowej, w postaci amfetaminy w formie płynnej znajdującej się w butelce, wobec niewykrycia sprawcy.
NJ
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2025 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.