Sławomir Mentzen w Elblągu: Wszystkie złe rzeczy, które robią politycy to nie wina Polaków, tylko polityków

fot. DK

Na trasie kampanijnej Sławomira Mentzena znalazł się Elbląg. Dziś (8 lutego) na Placu Katedralnym kandydat Konfederacji na urząd Prezydenta RP spotkał się z mieszkańcami naszego miasta. Co miał im do powiedzenia?
 

- Marzy mi się silna, dumna i bezpieczna Polska. Chciałbym Polski silnej, poważnego państwa, które zajmuje się niewieloma obszarami naszego życia, ale zajmuje się nimi na poważnie i wreszcie robi to dobrze – stwierdził.

Jaka zdaniem kandydata Konfederacji powinna być Polska? - Chciałbym Polski dumnej, suwerennej, która sama podejmuje decyzje, która nie pyta się ciągle o zgodę Brukseli czy Berlina. Polski dumnej ze swojej historii, prowadzącej poważną politykę historyczną, asertywną politykę zagraniczną, ale też Polski dumnej zamieszkałej przez dumnych i wolnych Polaków, którzy są panami swojego losu – wymieniał Sławomir Mentzen. - Chciałbym Polski bogatej, opartej na polskich firmach, z niskimi, prostymi podatkami, przyjaznymi przepisami, z bezpieczeństwem energetycznym, żywnościowym.

Kandydat Konfederacji zapowiedział, że jeśli wygra wybory wiele pozmienia w kwestiach dotyczących imigrantów. - Gdy zostanę Prezydentem będę dbał o polskie interesy, a nie zagraniczne. To Niemcy, Ukraińcy i inni będą się dopasowywali do naszych interesów, naszej kultury, tradycji, zwyczajów i do naszego języka. Tak to od samego początku powinno być – zaznaczył.

Sławomir Mentzen wiele mówił o Rafale Trzaskowskim (kandydat Koalicji Obywatelskiej na urząd Prezydenta RP) i Premierze Donaldzie Tusku (Platforma Obywatelska). - Tusk mówił, że ci wszyscy ludzie (imigranci – przyp.red.) to są dobrzy ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi. „Wpuśćmy ich wszystkich” - tak mówili Tusk i jego posłowie, a teraz Tusk mówi inaczej, że żadnych imigrantów nie wpuszczamy. To mówi, a co robi?

Za pół miliarda złotych 49 Centrów Integracji Cudzoziemców. Kogo oni tam będą integrować, jak ma nie być imigrantów? Chyba, że będą, ale to by znaczyło, że... ciężko uwierzyć, że Tusk nas oszukał? (…) Nie wolno mu wierzyć w żadne słowo. Jak mówi, która godzina to spójrzmy na zegarek

– mówił Sławomir Mentzen.

Podczas swojego wystąpienia Sławomir Mentzen zapewniał, że jeśli zostanie Prezydentem „zawetuje każdą ustawę, która komplikuje podatki”. - Polacy zasługują na przyjazne przepisy (…) Te wszystkie złe rzeczy, które robią nasi politycy, nasze rządy, które im nie wychodzą, to nie jest wina Polaków. To wina polityków. To oni za to odpowiadają. My nie chcieliśmy takich rzeczy – zaznaczył.

Polacy nigdy nie wychodzili demonstrować, że chcą wysokich, skomplikowanych podatków, drogiego prądu, masy imigrantów. Nie chcieliśmy tego nigdy. A to nam zrobili, a nie ostrzegali, że nam to zrobią (…) Odrzucę od razy Zielony Ład, obniżę ceny energii, nie pozwolę, żeby nadal rosły koszty produkcji. Wreszcie przyjdzie czas na polski przemysł

– podkreślił Sławomir Mentzen.

 

Kamila Jabłonowska