Dziś, o godz. 12.00, zostały złożone kwiaty pod pomnikiem Ofiar Obozu Stutthof przy ul. Lotniczej. Uroczystość ta miała na celu upamiętnienie 71. rocznicy wyzwolenia Obozu Koncentracyjnego Stutthof, Podobozu w Elblągu.
Historia obozu Stutthof jest historią ze wszech miar tragiczną. Kładzie się cieniem nie tylko na miasto obecnie nazywane Sztutowem, ale również na cały region. W wielu okolicznych miastach i wsiach powstawały podobozy, administracyjnie podległe obozowi Stutthof. Takie podobozy powstały m.in. w Gdańsku, Gdyni, Bydgoszczy, Pruszczu Gdańskim, Starogardzie Gdańskim, Skowarczu, Policach, Mikoszewie... i w Elblągu.
W styczniu 1940 r. powstał podobóz w Elblągu (Aussenstelle Elbing des Zivilgefangenenlagers Stutthof). Więźniów zakwaterowano w pożydowskiej fabryce pędzli i szczotek T. Neumanna przy ulicy Tannenbergallee 75 (obecnie Aleja Grunwaldzka), która należała wówczas do zakładów Schichaua. Zatrudnieni zostali w stoczni oraz w innych zakładach na terenie miasta.
20 września 1944 r. utworzono podobóz Elbląg Stocznia (Aussenarbeitslager Schchau-Werft Elbing), więźniów osadzono w barakach na zapleczu stoczni Schichau'a przy Krafoldsorweg (aktualnie ulica Radomska) zatrudniono przy budowie łodzi podwodnych.
W dniach 18 -20 listopada 1944 roku powstał podobóz Elbląg, Przyczółek Mostowy (Elbing Brückenkopf), podobóz, z którego więźniarki (w liczbie ok. 1000 wg stanu z grudnia 1944) do końca stycznia 1945 roku pracowały przy budowie umocnień wojskowych wokół Elbląga.
Obok podobozów KL Stutthof na terenie Elbląga funkcjonowały też obozy pracy (Arbeitslager), w których przebywali robotnicy przymusowi, jeńcy wojenni i grupy Żydów. Robotnicy będący na robotach przymusowych i ci, którzy zgłosili się dobrowolnie do pracy, zatrudnieni byli na terenie wielu zakładów Elbląga i w okolicznych miejscowościach
Ewakuację rozpoczęto 25 stycznia rano. Tego dnia obóz opuściło 24 414 więźniów. Sam przemarsz więźniów odbywał się w bardzo trudnych warunkach. Już trzeciego dnia ewakuacji zabrakło żywności dla więźniów, gdyż na trasie ich przemarszu, wbrew zarządzeniom nie było żadnego zaopatrzenia. Wymarsz następował zwykle rano. Więźniowie szli aż do zmroku drogami zasypanymi śniegiem, podczas od 15 do 20-stopniowego mrozu. Maszerujący musieli robić postoje w celu przepuszczenia wojska oraz cywilnych uciekinierów, po których wielu nie było już w stanie kontynuować marszu.
Dokładne obliczenie strat jakie ponieśli więźniowie podczas ewakuacji styczniowej, jest nie możliwe. Wg szacunkowych obliczeń z 25 414 więźniów ewakuowanych w styczniu zginęło przez 6 - 7 tygodni do wyzwolenia tamtych ziem około 11 000 ludzi, a więc prawie połowa.
9 maja 1945 roku SS-Hauptsturmführer Ehle na apelu uroczyście zawiadomił o kapitulacji Niemiec i formalnie rozwiązał obóz. Następnego dnia teren obozu Stutthof został zajęty przez jednostki sowieckie, które znalazły w nim 385 rannych i chorych więźniów, w tym 211 Rosjan i Polaków.
Te wydarzenia nigdy nie powinny zostać zapomniane. Dziś, w 71 rocznicę wyzwolenia Obozu Koncentracyjnego Stutthof, pod pomnikiem przy ul Lotniczej, w celu upamiętnienia tej tragicznej historii, kwiaty złożyli przedstawiciele władz miejskich, służb mundurowych, kombatantów oraz elbląskich uczelni.
Paweł Rodziewicz
Artykuł pochodzi ze strony info.elblag.pl
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.