Coraz częściej słyszymy o zdarzeniach drogowych z udziałem rowerzystów. Czy w Elblągu coraz częściej łamią oni przepisy?
W sobotę (13.07.) i niedzielę (14.07.) doszło do dwóch wypadków z udziałem nieletnich rowerzystów. Jeden z wypadków był ze skutkiem śmiertelnym. Czy do tego typu zdarzeń dochodzi coraz częściej?
Od stycznia do końca czerwca 2024 roku mieliśmy 11 wypadków i 24 kolizje z udziałem rowerzystów. W analogicznym okresie w 2023 r. mieliśmy 5 wypadków i 25 kolizji. Oznacza to, że poziom kolizji zostaje na tym samym poziomie, a wypadków znacznie przybyło
– zauważa nadkom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Kodeks drogowy dla rowerzystów jasno określa zasady, jakimi powinien kierować się każdy, kto porusza się jednośladem. Art. 26, pkt 3. mówi, że "Kierującemu pojazdem zabrania się jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych." W naszym mieście bez problemu można jednak dostrzec rowerzystów, którzy zamiast przeprowadzać swoje rowery przez przejścia dla pieszych po prostu przez nie przejeżdżają.
Często łamany jest także art. 33. pkt 1. informujący, że "Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.".
Oczywiście są wyjątki, w których rowerzyści mogą korzystać z chodników. Taka jazda dozwolona jest, gdy kierujący "opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem; szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów; warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła)".
Zdarza się, że rowerzyści wjeżdżają na drogę w miejscu, w którym nie ma ścieżki rowerowej, wprost pod nadjeżdżający samochód. Główną przyczyną takich zdarzeń może być fakt, że rowerzyści często nie mają świadomości, że jadać szybko nie są widoczni dla kierowcy samochodu, który albo w ogóle ich nie zobaczy, albo zobaczy za późno
- stwierdził Krzysztof Nowacki.
Policjanci apelują o ostrożność. - Rowerzyści często zrzucają odpowiedzialność na kierowców samochodów. Być może jest tak, że w ich odczuciu jest zdjęta z nich odpowiedzialność i przez to wjeżdżają na przejścia dla pieszych nie zwracając uwagi na to, że nadjeżdża samochód. Prawda jest jednak inna. Każdy uczestnik ruchu zobligowany jest do zachowania ostrożności – dodał Krzysztof Nowacki.
KJ
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.