Elbląg: Inwestor rezygnuje z dzierżawy. Przepadła kolejna szansa na zagospodarowanie Góry Chrobrego

Fot. archiwum redakcji/zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Elblążanie mogą zapomnieć o tym, że na Górze Chrobrego powstanie kompleks rekreacyjno-sportowy ze stokiem narciarskim, kolejką tyrolską, parkiem linowym i hotelem? Firma, która planowała tę inwestycję, rezygnuje z dzierżawy terenu.

Wycofałem się z inwestycji na Górze Chrobrego. Miasto nałożyło na mnie podatek w wysokości 680 tys. zł rocznie, od wynajmu w kwocie 165 tys. zł (rocznie przyp. red.). Tak wysoki podatek przekreśla sens inwestowania w tym miejscu.

- mówi współwłaściciel firmy Urban Construction, która od stycznia tego roku dzierżawiła Górę Chrobrego.

- Przewidywany podatek, który został mi wyliczony przez doradcę podatkowego, w najgorszej opcji kształtował się na poziomie 60 tys. zł rocznie. To nie jest 680 tys. zł. Taka kwota przekreśla mój biznesplan i wszelakie formy czerpania jakichkolwiek zysków z tego miejsca. Ponad 2,5 mln zł musiałbym wydać do czasu zakończenia inwestycji i możliwości skorzystania z ulgi, którą miasto dałoby mi miasto z tego tytułu. Niestety nikt nie wspominał, że do tego czasu podatek gruntowy będzie naliczany od każdego metra kwadratowego, a tych metrów tam jest ponad 340 tys. To bardzo surowy sposób naliczania. Wniosek o rozwiązanie umowy złożyłem już miesiąc, dwa temu - dodaje współwłaściciel Urban Construction.

Inwestor złożył wniosek o rozwiązanie umowy na dzierżawę Góry Chrobrego, potwierdza Urząd Miejski w Elblągu.

Jeszcze pół roku temu wydawało się, że Góra Chrobrego wreszcie zostanie ponownie zagospodarowana. Miasto rozpisało przetarg i znalazło firmę, która miała pomysł na to miejsce. W grudniu ubiegłego roku prezydent Elbląga podpisał z firmą Urban Construction umowę na dzierżawę, która miała obowiązywać od 1 stycznia tego roku.

Umowa zawarta została na okres 20 lat. Łączna powierzchnia dzierżawionego gruntu wynosi 34,1363 ha. Koszt dzierżawy to 165 tys. zł. rocznie. Kwota ta będzie pomniejszona w ciągu pierwszych pięciu lat tj. w czasie realizacji zaplanowanych inwestycji. Dzierżawca zobowiązany jest do zagospodarowania terenu pod funkcje sportowo – rekreacyjne i zrealizowania inwestycji wynikających z przedstawionej w przetargu koncepcji funkcjonalno – przestrzennej oraz złożonego harmonogramu. Koncepcja zagospodarowania zakłada wykorzystanie dzierżawionego terenu zarówno latem, jak i zimą. Całościowe zagospodarowanie terenu ma nastąpić w ciągu 5 lat

- informował wtedy Urząd Miejski w Elblągu.

Ratusz przy okazji podpisania umowy na dzierżawę szczegółowo informował również o planach inwestora na Gorę Chrobrego. Mogliśmy się dowiedzieć, że realizacja kompleksu rekreacyjno – sportowego podzielona została na cztery etapy, a pierwszy z nich miał zostać zrealizowany do grudnia 2026 roku i zakładał budowę torów downhillowych, kolejki tyrolskiej i zjazdów pontonowych. W kolejnych miały powstać m.in. stok narciarski, park linowy, paintball, karabiny ASG, karabiny na podczerwień, punkty gastronomiczne i wypożyczalnia sprzętu oraz punkt widokowy. Całe przedsięwzięcie miało zostać sfinalizowane do końca 2029 roku. Dodatkowo inwestor zakłada również powstanie hotelu wraz z restauracją oraz kolei widokowej, podawało miasto w grudniu ubiegłego roku.

Zapytaliśmy miasto m.in. o to, jakie ma teraz plany, w związku z rezygnacją dzierżawcy, wobec Góry Chrobrego. Na odpowiedź czekamy. Do tematu wrócimy.

Przypomnijmy. Góra Chrobrego od kilku lat pozostaje niewykorzystana. Wcześniej stację narciarską w tym miejscu prowadziło Przedsiębiorstwo Turystycznego Góra Chrobrego. Spółka w 2010 roku wydzierżawiła teren od miasta, zainwestowała w wyciągi i system naśnieżania, docelowo myśląc o uruchomieniu w tym miejscu ośrodka narciarskiego. Ostatecznie w 2018 roku biznes padł, przedsiębiorstwo zrezygnowało z dzierżawy i zaproponowało miastu odkupienie infrastruktury. Ratusz nabyło jedynie zbiornik retencyjny, parking i chodniki za ok. 350 tys. zł. Reszta urządzeń została zdemontowana.

NJ