Dwa interesujące wydarzenia miały miejsce w Elblągu w minionym tygodniu. Pierwsze to jednogłośne udzielenie prezydentowi Michałowi Missanowi wotum zaufania oraz absolutorium, drugie to posiedzenie Parlamentarnego Zespołu Dróg Wodnych, Morskiego Zespołu Parlamentarnego oraz Komisji Budżetu i Finansów Publicznych zorganizowane przez senatora Jerzego Wcisłę. Jaka klamra spina te wydarzenia? Otóż obaj panowie są z PO, czyli środowiska, które filozofię sprawowania władzy opiera przede wszystkim na metodycznym kłamstwie, co będzie miało dla Elbląga bardzo poważne konsekwencje. Skutkiem ubocznym jest powstanie pierwszej w Polsce koalicji PO-PiS.
Spójrzmy zatem na wydarzenie pierwsze. Podział mandatów w Radzie Miasta nie pozostawia żadnych złudzeń. Prezydent Missan ma większość i nie potrzebuje żadnych koalicjantów by przegłosować co chce. Dziesięciu radnych PiS-u , którzy nawiasem mówiąc, dostali się do Rady Miasta na plecach posła Andrzeja Śliwki – głosujących za udzieleniem absolutorium z wykonania budżetu za rok 2023, obrócili pracę posła Śliwki w niwecz. W istocie udzielili absolutorium prezydentowi Wróblewskiemu i zawarli nieformalnie pierwszą w Polsce koalicję z PO. Tłumaczenie klubu radnych PiS, że jest to z ich strony kredyt zaufania oparty na możliwej współpracy w zakresie zadań ważnych dla mieszkańców Elbląga, jest czystą hipokryzją. Stoją za tym raczej wasze radnych ewentualne korzyści wynikające z utrzymania stanowisk i nadzieja na nowe stołki.
Zanim zagłosowaliście za votum zaufania, trzeba było sprawdzić wykonanie budżetu za pierwszy kwartał tego roku – 38,8 mln na minusie, czy chociażby na nominację na prezesa spółki Porta Mare byłego wiceprezydenta pana Janusza Nowaka. Za bliską już emisją obligacji też zagłosujecie w ciemno - wstydźcie się. Dla elementarnej przyzwoitości i uczciwości wobec mieszkańców, którzy na was zagłosowali, trzeba było wstrzymać się od głosu. Zbrakło odrobiny odwagi – zeszliście na poziom obywatela Pytlińskiego. Przed Elblągiem wiele wyzwań i to opozycja powinna je artykułować właśnie teraz na początku roku, przy absolutorium, przy votum zaufania, by nie brzmieć jak pusty bęben, gdy mleko się rozleje na koniec roku.
Drugim wydarzeniem, które ja odczytuje jako festiwal kłamstw jest posiedzenie Parlamentarnego Zespołu Dróg Wodnych, Morskiego Zespołu Parlamentarnego. Zatroskane twarze mędrców snują plany rozwoju portu w Elblągu w całkowitym oderwaniu od otaczającej nas rzeczywistości. Wtedy kiedy można było dokapitalizować port kwotą 100 mln a w sprzyjających okolicznościach kwotą prawie dwukrotnie większą, senator Wcisła, prezydent Elbląga, w tym również obecny byli przeciw. Zorganizowali nawet na koszt miasta pseudo konsultacje. Dzisiaj kiedy rząd PO wygasza inwestycje w terminale zbożowe w Gdańsku, Gdyni i Świnoujściu, by zapewnić przejęcie rynku zbożowego przez porty niemieckie, senator Wcisła plecie kocopoły, że w Elblągu rząd będzie inwestował w port? Na jakiej podstawie i skąd weźmie pieniądze?
Po pięciu miesiącach dziura w budżecie państwa wyniesie 50 mld zł a na koniec roku około 120 mld zł - trzeba będzie nowelizować budżet bo zabraknie ponad 32 mld. Komisja Europejska wprowadza wobec Polski procedurę nadmiernego zadłużenia, bo wszechmogący premier Donald Tusk nie mógł, bądź nie chciał wyłączyć z procedury liczenia deficytu budżetowego wydatków na obronę. Teraz odwróci kota ogonem i powie to nie ja, to KE nakazuje likwidację 800+, podniesienie wieku emerytalnego i cięcie inwestycji strategicznych dla rozwoju Polski. Tak na marginesie nasz CPK powstanie w Budapeszcie - my mamy w Berlinie. A w Elblągu jak na Tytanicu parlamentarny zespół gra. Senator Wcisła nie znając znaczenia tego słowa mówi o porcie feederowym. Port feederowy to taki z którego małe statki (tzw. fidery) przewożą kontenery do wielkich terminali kontenerowych, takich jak np. Hamburg, Bremerhaven czy Roterdam.
Który spedytor rozładuje w Elblagu 300 kontenerów by je załadować na mały statek i przewieść do Gdańska, gdy droga z Elbląga do portu w Gdańsku to 60 kilometrów i raptem 45 minut jazdy?
Wiceprezydent Elbląga Piotr Kowal podkreśla, że nowa perspektywa środków unijnych daje możliwość, aby pozyskiwać fundusze na rozwój portu.
Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Anna Stelmaszyk-Świerczyńska podkreśla, że warto inwestować w rozwój elbląskiego portu. - Porty są potrzebne różnej wielkości, dla różnych jednostek i dla różnych towarów.
Nic tylko bić brawo –święte słowa – klaskać i jeszcze raz klaskać, genialne pomysły, genialne umysły. Tylko na litość boską powiedzcie co wy bierzecie, że tak jesteście odklejeni od realnego, rzeczywistego świata by uprawiać tak prymitywną propagandę.
Opozycji brak – muszą reagować Mieszkańcy. Życie nie znosi pustki. Elblążanie muszą być przygotowani na każdą sytuacje w tym również na wzięcie odpowiedzialności za własne Miasto, nawet gdyby to miało oznaczać dodatkowe obciążenia w tym również finansowe.
Nie możemy stać się upadłym miastem tylko dlatego, że mamy bojaźliwe „elity”. Musimy monitorować sytuację Elbląga, diagnozować stan rzeczywisty i przygotowywać się na trudne rozwiązania naprawcze. Okres ochronny szybko mija, to tylko 8 miesięcy. Musimy przygotować się do obrony Elbląga cokolwiek by to miało oznaczać.
Opinia nadesłana
SR
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.