To nie był udany mecz dla piłkarzy Concordii. Pomarańczowo-czarni nie przypominali drużyny, która w poprzednich dwóch spotkaniach sięgała po komplet punktów. W ostatnim w tym roku wyjazdowym pojedynku, Słoniki przegrały z Wartą Sieradz 1:3. Gola wyrównującego dla Concordii zdobył w drugiej połowie Piotr Jakubowski. Porażka w Sieradzu nie zmieniła sytuacji elblążan w tabeli, gdyż niemal wszystkie zespoły z dołu tabeli straciły w tej kolejce punkty. Concordia nadal więc zajmuje trzynastą lokatę.
W sobotnim meczu w Sieradzu Concordia musiała sobie radzić bez siedmiu zawodników. Kontuzje wykluczyły z gry: Joao Augusto, Kacpra Sionkowskiego, Szymona Drewka, Macieja Kaczorowskiego i Pawła Pytelewskiego. Nadmiar żółtych kartek zatrzymał Bartosza Danowskiego. Zagrać nie mógł także Oskar Bartosiński.
Pierwszy kwadrans meczu to wyrównane widowisko, w którym kibice oglądali ataki z obu stron. W 15 minucie szarżującego w polu karnym Piotra Mielczarka, nieprzepisowo powstrzymywał Gracjan Szpucha i arbiter odgwizdał rzut kany, karząc zawodnika Concordii żółtą kartką. Do ustawionej na jedenastym metrze piłki podszedł Seweryn Michalski i pewnym uderzeniem otworzył wynik meczu. W poprzednich dwóch meczach Słoniki także jako pierwsze traciły gola, ale później odwracały losy meczu, więc można było mieć nadzieję, że to tylko złe miłego początki. Gospodarze nie zamierzali jednak na tym poprzestawać. W 20 minucie po dalekim wyrzucie z autu, do piłki w polu karnym dobiegł Krystian Adamiak, oddając mocny strzał, z którym z trudnością poradził sobie Dominik Sasiak. W 28 minucie gospodarze mogli już prowadzić 2:0. Po błyskawicznej akcji Shingo Koreeda stanął oko w oko z golkiperem Concordii, ale strzelił milimetry obok słupka. W 41 minucie znów rajdem popisał się Piotr Mielczarek. Skrzydłowy Warty przejął piłkę pod linią boczną i przebiegł z piłką kilkanaście metrów, oddając mocny strzał. Na szczęście znów na posterunku był Dominik Sasiak. Elblążanie w pierwszej połowie ani razu nie byli w stanie poważniej zagrozić sieradzkiej bramce i na przerwę schodzili przegrywając jednym trafieniem.
Na drugą część spotkania pomarańczowo-czarni wyszli z nastawieniem szybkiego wyrównania i ten cel im się w pełni powiódł po rzucie rożnym w 57 minucie. Na piąty metr dośrodkował Radosław Bukacki, a głową Mateusza Ludwikowskiego pokonał Piotr Jakubowski. Wydawało się wówczas, że wszystko jest na dobrej drodze do powtórzenia tego, co udało się przed tygodniem. Niestety odpowiedź Warty była błyskawiczna. W 59 minucie prowadzenie sieradzanom dał wprowadzony minutę wcześniej Bartłomiej Kręcichwost, który znalazł lukę między nogami obrońców i uderzając po ziemi z pola karnego zaskoczył Dominika Sasiaka. Dwie minuty później znów przed szansą wpisania się na listę strzelców stanął Piotr Jakubowski, który tym razem strzelając głową pomylił się nieznacznie. W kolejnych minutach próbowali jeszcze Mateusz Szmydt i Mateusz Jońca, ale wyraźnie brakowało im skuteczności. W 70 minucie gospodarze wykorzystali gapiostwo elbląskiej defensywy i wygrywali już 3:1. Adrian Filipiak szybkim wyrzutem z autu zagrał do Bartłomieja Kręcichwosta, który strzałem z pola karnego pokonała Dominika Sasiaka. Dwubramkowej przewagi Warta już nie wypuściła z rąk i sięgając po trzy punkty wydostała się ze strefy spadkowej.
Warta Sieradz – Concordia Elbląg 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Seweryn Michalski (16' - k.), 1:1 Piotr Jakubowski (57' – asysta Bukacki), 2:1 Bartłomiej Kręcichwost (59'), 3:1 Bartłomiej Kręcichwost (70')
Concordia: Dominik Sasiak - Gracjan Szpucha (46' Jakub Rękawek), Szymon Mroczko, Piotr Jakubowski, Mateusz Jońca (90' Miłosz Maciąg), Radosław Bukacki, Radosław Nowicki, Oskar Kottlenga (74' Mikołaj Doniecki), Mateusz Szmydt (90' Szymon Maćkowski), Kacper Noworyta, Łukasz Kopka.
Warta: Mateusz Ludwikowski – Krystian Adamiak (87' Jakub Janiczek), Seweryn Michalski, Mateusz Lis, Piotr Mielczarek (87' Szymon Czyżewski), Maciej Kraśniewski, Szymon Pietrzak, Shingo Koreeda (58' Bartłomiej Kręcichwost), Adrian Filipiak, Bartłomiej Maćczak, Jakub Piela (73' Jakub Janiszewski).
Sędziował: Krystian Stenzinger (Żagań)
Żółte kartki: Szpucha, Kopka, Mroczko, Jakubowski (Concordia), Lis, Adamiak, Piela, Michalski, Janiszewski (Warta)
W kolejnym meczu Concordia zmierzy się u siebie z GKS Wikielec. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 18 listopada o godz. 13 na stadionie przy ul. Krakusa.
RK
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.