Oficjalnie kampania wyborcza w Elblągu przebiega spokojnie. To tylko pozory? "Nie mają odwagi, aby się podpisać"

Trwa kampania wyborcza. W Elblągu oficjalnie przebiega ona spokojnie. Okazuje do jednak, że to tylko pozory? Do niektórych skrzynek pocztowych trafiły anonimowe ulotki oczerniające partię rządząca. Czy nie lepiej „walczyć” na argumenty?



Wybory parlamentarne odbędą się za 10 dni (15 października). Politycy w różnych częściach naszego miasta rozwiesili plakaty i bilbordy zachęcające do oddania głosu właśnie na nich.


Od początku kampanii w skrzynkach pocztowych mieszkańcy znajdowali ulotki zawierające informacje o różnych kandydatach. W zdecydowanej większości były to ulotki kandydatów Prawa i Sprawiedliwości, który postawili na taką formę reklamy.


Otrzymaliśmy informację, że do części skrzynek pocztowych trafiają ulotki, które nie mają na celu przekonanie do tego, na kogo warto zagłosować, a wręcz przeciwnie – namawiają na kogo nie głosować.
 

Wyjęłam ze skrzynki niepodpisaną kartkę informującą, że mam nie głosować na PiS. Szkoda, że takie rzeczy dzieją się w moim mieście. Myślałam, że w kampanii politycy skupią się na walce na argumenty, a nie na takich tanich zagrywkach

– stwierdziła elblążanka, która do naszej redakcji przesłała zdjęcie wyjętej ze skrzynki „ulotki”.


Za pośrednictwem ulotek reklamuje się m.in. Andrzej Śliwka, podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktynów Państwowych, który kandyduje z listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu elbląskim. Co sądzi o takich praktykach?

Nasza polityczna konkurencja nie ma odwagi cywilnej, aby podpisać się po rozsyłanymi do mieszkańców Elbląga ulotkami atakującymi Prawo i Sprawiedliwość. Tym różnimy się od naszych oponentów, że my proponujemy program - program przygotowany z Polakami podczas tysięcy spotkań, program przemyślany, spójny i dający kompleksowe rozwiązania na następne 8 lat. Z drugiej strony mamy powtarzany od 8 lat tzw. "antyPiS" i zagrażającą Polsce niestabilną koalicję od skrajnie lewicowego Zandberga po ludzi pokroju Kołodziejczaka i Giertycha

– podkreślił Andrzej Śliwka.
 

Co na ten temat sądzą nasi czytelnicy? Czy takie "ulotki" powinny być wrzucane do skrzynek podczas kampanii?

KJ