Sponsor strategiczny, prężnie działająca Akademia. Olimpia ze spokojem może patrzeć w przyszłość?

Fot. Paweł Friedrich

Olimpia Elbląg, jak zapewnia jej prezes, myśli o rozwoju i awansie do pierwszej ligi. Czego potrzebuje, aby to uzyskać? Oczywiście pieniędzy. - Mamy nadzieję, że w lutym już będziemy mogli oficjalnie ogłosić naszego nowego sponsora strategicznego – mówił w rozmowie z nami Paweł Guminiak, prezes ZKS Olimpia. - Cieszymy się, że nawiązaliśmy kontakt z wiceministrem Aktywów Państwowych panem Andrzejem Śliwką, który pomógł klubowi w wielu kwestiach.

Jak oceniłby Pan Olimpię Elbląg? W jakim miejscu jest dziś?
 

Udało nam się stworzyć drużynę, która walczy i jest w górnej części tabeli. W drugiej rundzie udało się nam utrzymać zawodników, mimo że wielu z nich miało ciekawe oferty. Trzecia rzecz, która chyba jest najtrudniejsza i chyba najważniejsza to są kwestie finansowe. W dobie kryzysu, w dobie po pandemicznej, w dobie wojny, która trwa na Ukrainie i trudności wielu firm kwestie finansowe są jeszcze bardziej skomplikowane.

Olimpia zawsze borykała się z większymi lub mniejszymi trudnościami finansowymi. Jak to wygląda teraz?

Zawsze są jakieś potrzeby.W ostatnich latach były one spowodowane m.in. awansem do I ligi w sezonie 2011/12, spadkiem, reformą rozgrywek w sezonie 2013/14, borykaniem się z obudowywaniem tego wszystkiego, pandemią, kryzysem. Dzisiaj jesteśmy na etapie, że to wszystko jest poukładane. Kompletujemy budżet, aby móc powalczyć o te wyższe cele. Oprócz tego, co otrzymujemy od Miasta czy innych instytucji, wchodząc w programy ministerialne czy te związane z PZPN-em, udaje się nam rozwijać klub i myśleć o perspektywie awansu. Chcielibyśmy wykorzystać szansę, która się pojawia.

W ubiegłym roku duże firmy państwowe tj. Orlen, Energa czy PZU wsparły finansowo Akademię ZKS Olimpia Elbląg.

Głównie to było skoncentrowane na szkolenie młodzieży. W Akademii trenuje ok 500 dzieciaków. Chcemy najzdolniejszych zawodników „przesuwać" na poziom seniorski. I to się udaje. Coraz więcej zawodników gra w rozgrywkach, trenuje z pierwszym zespole. Mam nadzieję, że niebawem będziemy się cieszyć grą tych zawodników w Olimpii, ale nie tylko. Moim marzeniem jest, aby któryś z tych chłopaków zadebiutował w ekstraklasie. Od 2014 r., kiedy dwie Olimpie się połączyły, stawiamy na młodzież. Uwieńczeniem tego będzie zobaczenie, jak ci młodzi ludzie grają w ekstraklasie albo wyżej. Na to czekamy.

Ten rok zapowiada się dla Olimpii głównie pod znakiem walki o awans?

Po poukładaniu spraw związanych z Akademią, funkcjonowaniem klubu, w tym roku koncentrujemy się na tym, aby podjąć rękawice w walce o awans. Musimy też bardziej wzbogacić budżet na 2023 r. Rozmawiamy z różnymi firmami, nie tylko państwowymi, aby weszły do wspierania nie tylko Akademii, ale też i pierwszego zespołu.

Olimpia niebawem zyska sponsora strategicznego?

Mamy nadzieję, że w lutym już będziemy mogli oficjalnie ogłosić naszego nowego sponsora strategicznego. Cieszymy się, że nawiązaliśmy kontakt z wiceministrem Aktywów Państwowych panem Andrzejem Śliwką, który jest z okolic z Elbląga, ale w Elblągu uczył się i mieszkał wiele lat. Teraz, kiedy jest w Warszawie współpracujemy. Pomógł klubowi w wielu kwestiach. Liczymy na to, że w najbliższych dniach, tygodniach uda się dopiąć te wszystkie rzeczy, o których rozmawialiśmy z przyszłym sponsorem strategicznym i otrzymamy wsparcie dla naszego klubu. Pan Andrzej Śliwka pomógł w zorganizowaniu spotkań z firmami, na których mogliśmy zaciekawić naszym pomysłem np. na szkolenie młodzieży. Dzięki zaangażowaniu pana Andrzeja Śliwki ta współpraca może się jeszcze powiększyć. Cieszymy się, że pan Andrzej Śliwka utożsamia się z naszym klubem i przyjeżdża na mecze, szczególnie te ważniejsze. Był na meczu ze Stomilem Olsztyn i Kotwicą Kołobrzeg czyli tych bardzo kluczowych i udało się je wyraźnie nam wygrywać.

Czyli w lutym zostanie ogłoszony sponsor strategiczny?

Taką mamy nadzieję. Dopóki nie jest wszystko dopięte lepiej głośno nie mówić. Jesteśmy bardzo blisko, aby zamknąć temat, aby do Elbląga wpłynęły dodatkowe środki, które pomogą w rozwoju Olimpii.

O jakich środkach mówimy? O takich, które pozwolą Olimpii ze spokojem patrzeć w przyszłość?

Na pewno nie będą to środki, które pozwolą nie patrzeć na innych. Dzisiejsze czasy nie są łatwe. My dopiero będzie rozpoczynać współpracę. Mam nadzieję, że ona będzie się rozwijała i będzie pozytywnie oceniana. Liczę też na to, że będą pojawiać się sukcesy sportowe, za którymi będzie szedł wzrost świadczeń, które są proponowane w tym momencie. Mówimy o sponsorze strategicznym, czyli będzie to firma, która będzie dawała największej środków ze sponsorów.

Olimpia zaangażowała się w pomoc dzieciom z Ukrainy, które obecnie przebywają w naszym mieście.

Pan Andrzej Śliwka zabiegał także w PZU o współpracę z nami. Rezultat był taki, że wraz z PZU podjęliśmy się realizowania programu „Dobra drużyna PZU". Przez rok, co sobotę, dla ok. 30 dzieci z Ukrainy organizowane są bezpłatne szkolenia. Zajęcia prowadzi Anton Kolosov. To nie była jednorazowa pomoc. Mam nadzieję, że ta inicjatywa będzie kontynuowana w 2023 r.

Czy z nadzieją patrzy Pan w przyszłość Olimpii?

Tak. Mam nadzieję, że będziemy mogli cieszyć się z sukcesów sportowych dopinając też sprawy infrastruktury. Jeśli chcemy, aby Olimpia awansowała to wszyscy musimy współpracować. I samorząd i kibice i instytucje państwowe. Wtedy jest większa szansa. Gdy widać determinację tych wszystkich środowisk to wszyscy będą beneficjentami sukcesu, jeśli on się pojawi. Zapraszamy wszystkich do współpracy. Naszym wspólnym dobrem jest Olimpia i Elbląg, w którym żyjemy i którego mieszkańcom chcemy dostarczyć wielu sportowych emocji w tych trudnych czasach.

Dziękuję za rozmowę.

Z Pawłem Guminiakiem rozmawiała

Kamila Jabłonowska