Kilkanaście nowych kamienic powstanie na Starym Mieście. Przy ulicy Bednarskiej ruszyła ich budowa. To będzie ostatnia tak duża inwestycja na elbląskiej starówce. - Jestem przekonany, że nasza inwestycja nie przyniesie wstydu. Będzie ciekawym, nowym elementem i miejscem na Starym Mieście - zapewnia inwestor.
Nieruchomość położona między ulicami: Bednarską, Studzienną i Wodną to największy niezabudowany dotąd teren na Starym Mieście. W ciągu najbliższych lat powstanie tu kompleks 15 kamienic, o charakterze mieszkalno-usługowym, z parkingami podziemnymi. Ich budowa właśnie się rozpoczęła. Jak zapowiada inwestor, to przedsięwzięcie będzie różniło się od innych zrealizowanych do tej pory na elbląskiej starówce.
Wzięliśmy pod uwagę kwestie estetyki i potencjału, jaki starówka powinna ze sobą nieść. Lokale usługowe będą zlokalizowane i dostępne z poziomu zero, nie będzie żadnych przedproży czy schodów. Przy kamienicach znajdzie się duża przestrzeń, którą np. restauratorzy będą mogli wykorzystać, aby ustawić ogródki. Również ze względu na osoby niepełnosprawne chcieliśmy aby ta komunikacja była bezproblemowa. Tego w tej chwili na starówce nie ma. Mając świadomość, jak dużym problemem na Starym Mieście jest parkowanie, nasze kamienice będą miały hale garażowe
- mówi Tomasz Chętnik, inwestor.
Nowe kamienice jeszcze nie powstały, a już budzą kontrowersje. Kwartał na zabudowę czekał już od lat. Jednak dopiero w minionym roku, gdy inwestor sprecyzował swoje plany odnośnie jego zabudowy, pojawiły się głosy sprzeciwu. Zbierano podpisy pod petycją, która miała zatrzymać inwestycję, na Facebooku powstała grupa "NIE dla klockowatej zabudowy elbląskiej Starówki", która w tej chwili zajmuje się komentowaniem całej odbudowy Starego Miasta w Elblągu. Inwestor do tej pory nie zabierał głosu w tej sprawie.
Polemiki nie podjęliśmy nie dlatego, że ignorujemy te sugestie. Dla nas jednak, jako inwestora, najważniejsze było, żebyśmy spełnili wszystkie wymagania formalno-prawne. Tak się stało. Uzyskaliśmy pozwolenie na budowę, opinię konserwatora zabytków, spełniliśmy wymagania planu zagospodarowania przestrzennego, To są najważniejsze elementy, które każdy inwestor musi spełnić. Jeśli to jest zrobione, to nikt nie ma prawa tego podważać. Kwestia estetyki to zupełnie inna sprawa
- przekonuje inwestor.
- Starówka niesie za sobą potencjał historyczny, ale koncepcja jej odbudowy to retrowersja - dodaje Tomasz Chętnik. - My odbudowujemy w tym duchu, w jakim jestem ona realizowana teraz, czyli z nowocześniejszych materiałów, innej technologii, ale oczywiście nie zapominając o historii. Zrekonstruowana zostanie Kamienica pod Wielbłądem - to będzie dla nas przyjemność, aby pokazać w tej inwestycji, również element tej dawnej starówki. Jestem przekonany, że nasza inwestycja nie przyniesie wstydu. Będzie ciekawym, nowym elementem i miejscem na Starym Mieście. Odwiedzanym również przez turystów, chociażby dlatego, że przez naszą działkę biegnie Ścieżka Kościelna, w której odbudowie i rekonstrukcji również będziemy uczestniczyli.
NJ
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.