- Po raz pierwszy w najnowszej historii politycznej Polski liderzy i ruch wolnościowy, narodowy z mocnym akcentem na tradycjonalizm, patrioci spod tylu różnych znaków połączyli swoje siły bez iluzji wielkiego zjednoczenia (...) po prostu powołaliśmy Konfederacje dla współdziałania - mówił poseł Grzegorz Braun podczas dzisiejszego (17.07.) spotkania z mieszkańcami.
O godz. 16.00, w Hotelu Elbląg, odbyło się otwarte spotkanie z Grzegorzem Braunem. Polityk w 2015 r. kandydował na urząd Prezydenta RP, a obecnie pełni mandat posła. Jest prezesem powstałej w 2020 r. partii politycznej Konfederacja Korony Polskiej i jednym z liderów partii Konfederacja Wolność i Niepodległość.
Naszym wspólnym celem jest suwerenność państwa, bezpieczeństwo narodu w państwie ludzi wolnych, a nie niewolników. Najważniejsze jest bezpieczeństwo naszej tradycji narodowej, tradycji i praktyki wiary katolickiej, bezpiecznej, normalnej rodziny z akcentem na normalnej
- stwierdził Grzegorz Braun.
Polityk wyjaśnił, czym dla Konfederacji Korony Polskiej jest "normalna rodzina". - Jeszcze parę lat temu to nie wymagało wyjaśnień, ale dzisiaj już agresja, inwazja rewolucji dewiantów i prowokatorów dewiacji dokonała bardzo bolesnych podbój w naszym życiu publicznym i temu musimy się przeciwstawiać - mówił poseł.
Grzegorz Braun stwierdził także, jak ważne dla jego partii jest bezpieczeństwo własności Polaków. - Własność Polaków jest dziś zagrożona zewnętrznie i wewnętrznie - zaznaczył. - Zagrożenia zewnętrznie to bezprawne, bezczelne roszczenia wysuwane wobec Polski przez organizacje i państwa obce - mówił poseł. - Państwo położone w Palestynie jest głównym szantażystą. A imperium amerykańskie służy w charakterze ochroniarza tego szantażysty i bezpośrednio przyczynia się do ponawiania prób wymuszenia rozbójniczego.
- Wewnętrznie Polska własność jest zagrożona przez fiskalizm, wyzysk podatkowy. To wszystko powoduje, że z jednej strony Polakom wyciąga się z kieszeni mnóstwo pieniędzy, które nie są wydatkowane na zapewnianie bezpieczeństwa państwu, wierze, rodzinie, własności, tylko są przeżerane przez rozmaite piramidy finansowe z ZUS-em na czele. Z drugiej strony Polska przedsiębiorczość nie rozwija się w takim tempie, w jakim by mogła i powinna. I to jest rzeczywistość, z jaką Konfederacja konfrontuje się nie tylko w teorii - podkreślił.
Obecnie w Sejmie z ramienia Konfederacji zasiada 11 posłów. Oprócz Grzegorza Brauna są to - Krzysztof Bosak, Konrad Berkowicz, Artur Dziambor, Krystian Kamiński, Janusz Korwin-Mikke, Jakub Kulesza, Dobromir Sośnierz, Krzysztof Tuduj, Michał Urbaniak i Robert Winnicki,
Jesteśmy aktywnymi uczestnikami akcji politycznej. Zeszliśmy z kanapy, wstaliśmy od kawiarnianego stolika. Weszliśmy o dziwo aż tak licznie do Sejmu RP. Nie możemy się temu nadziwić przy tak powszechnym przemilczeniu, przekłamaniu, przy tylu wydawanych wyrokach śmierci cywilnej na Konfederacje z różnych stron. Nawet "życzliwcy" wiele razy prorokowali, że to się skończy, że to się nie może rozwinąć (...) A potem przyszły wybory jesienne i koło Konfederacji w Sejmie
- opowiadał Grzegorz Braun.
Przedstawiciele Konfederacji wyruszyli w trasę po Polsce, by zadbać o wzmocnienie struktur swojej partii w Polsce. - Teraz będziemy rozliczać obu kandydatów. Czy Rafał Trzaskowski będzie otwierać marsz Niepodległości czy marsz dewiantów w następnym sezonie? Pytajmy pana Dudę, co z bezpieczeństwem życia ludzkiego? (...) Skoro jest tak dobrze to dzień po wyborach ruszyliśmy w trasę po Polsce po to, aby dla Konfederacji wzmacniać struktury Korony. To jest to, co najlepszego możemy zrobić dla Konfederacji - równać do szeregu - stwierdził Grzegorz Braun.