Pieniądze na przekop Mierzei przeznaczmy na walkę z koronawirusem. Ekolodzy apelują do premiera

Ekolodzy proponują premierowi, aby pieniądze zabezpieczone na budowę kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną przeznaczył na walkę z koronawirusem. - Epidemia to czas redefiniowania priorytetów, mamy nadzieję, że tym razem rząd z większą czułością spojrzy na sytuację, uzna prawdziwe potrzeby i na pierwszym miejscu postawi życie i zdrowie obywateli - przekonuje Obóz dla Mierzei Wiślanej.

Mamy radę dla Premiera, tę samą co zwykle, aby pieniądze zabezpieczone w budżecie (podobno) na absurdalną fantazję, jaką jest planowany przekop, przeznaczyć na realne potrzeby obywateli. W tym wypadku walkę z koronawirusem. W ten sposób znalazłyby się fundusze dla szpitali i na wypłacanie połowy pensji pracownikom firm zawieszonych z powodu koronawirusa i na cotygodniowe badania personelu medycznego

- informuje Mayra Wojciechowicz z Obozu dla Mierzei Wiślanej.

Jako przykład podają województwo pomorskie, które na zabezpieczenie szpitali do walki z koronawirusem otrzymało 3,7 z wnioskowanych 13 mln zł.

Flagowa inwestycja rządu PiS ruszyła w tym roku. Jak na początku marca informowało Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej jej realizacja idzie zgodnie z harmonogramem. Aktualnie m.in. powstają nasypy pod przyszłe obiekty mostowe i drogi, trwa również budowa nabrzeża południowego. Budowa kanału żeglugowego nadal trwa. Może się jednak okazać, że zważywszy na obecną sytuację, rząd będzie musiał bardzo poważnie zastanowić się nad wstrzymaniem inwestycji. 2 mld zł, tyle zdaniem ekologów, będzie kosztowała inwestycja na Mierzei Wiślanej, mogłyby zostać przeznaczone na utrzymanie płynności gospodarki, zagrożonej w związku z pandemią koronawirusa. Pytanie w tej sprawie skierowaliśmy do Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Na odpowiedź jeszcze czekamy. 

Przeciwnicy przekopu aktualnie zbierają podpisy pod apelem do rządu o wstrzymanie inwestycji. Petycję poparło już ponad 1600 osób.

Nie zgadzamy się na budowę planowanego przekopu "za wszelką cenę i bez względu na koszty"! Proszę nie iść drogą efektu utopionych kosztów! Trzymanie się wcześniej podjętych decyzji w sytuacji, gdy okazały się one niekorzystne, tylko dlatego, że były związane z poniesieniem dużych kosztów lub ze znacznym wysiłkiem jest sprzeczne z teorią ekonomii! Tylko teraźniejsze oraz przyszłe zyski i koszty powinny mieć wpływ na podejmowanie decyzji. Apelujemy do polskiego rządu o gospodarność i racjonalne wykorzystywanie publicznych funduszy

- przekonuje Obóz dla Mierzei.

NJ