Na szczęście mieszkanka Pasłęka, do której dzwoniła oszustka nie dała się nabrać. Starsza pani odebrała telefon z traumatyczną wiadomością. Jej córka miała ulec wypadkowi i go spowodować. Fałszywa policjantka chciała 28 tysięcy złotych za załatwienie sprawy.
Prawdziwi policjanci ostrzegają przed oszustami i kolejny raz przypominają, że funkcjonariusze nie zabezpieczają żadnych pieniędzy od rodzin ofiar wypadków, pokrzywdzonych i świadków !
Wczoraj (13 grudnia) po południu mieszkanka Pasłęka dostała dziwny telefon. Dzwoniła kobieta, która podawała się za policjantkę. Mówiła, że córka pokrzywdzonej miała wypadek, który sama spowodowała. Podkreślała, że sprawa jest do załatwienia ale potrzeba do jej sfinalizowania 28 tysięcy złotych. Ten banalne kłamstwo na szczęście nie przerodziło się w oszustwo. Starsza pani nie dała się nabrać i sprawę zgłosiła na policję.
Prawdziwi policjanci ostrzegają przed oszustami i kolejny raz przypominają, że funkcjonariusze nie zabezpieczają żadnych pieniędzy od rodzin ofiar wypadków, pokrzywdzonych i świadków !
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.