Informacja o tragicznym pożarze, jaki miał miejsce w piątek, w koszalińskim escape roomie wstrząsnął Polską. Pięć 15-latek zginęło wówczas w wyniku zatrucia tlenkiem węgla, a 25-letni pracownik z poparzeniami trafił do szpitala. W Elblągu działają trzy escape roomy. Czy są one bezpieczne?
W naszym mieście funkcjonują obecnie trzy escape roomy. Jeden z nich znajduje się w Muzeum Archeologiczno-Historycznym, dwa pozostałe prowadzone są przez przedsiębiorców w budynku Świat Dziecka przy ul. 12 Lutego oraz w budynku przy bulwarze Zygmunta Augusta.
Elbląscy strażacy w sobotę (5 stycznia) skontrolowali dwa escape roomy. Ten znajdujący się w Muzeum można było sprawdzić dopiero dziś (7 stycznia).
Przeprowadziliśmy czynności kontrolne we wszystkie trzech escape roomach. Nie stwierdziliśmy tam zagrożenia życia. Nie stwierdziliśmy nieprawidłowości, które mogłyby stanowić bezpośrednie niebezpieczeństwo powstania pożaru. Nie ma możliwości, aby osoby były tam zamykane bez możliwości ewakuacji. Jest możliwość szybkiej i bezpiecznej ewakuacji
– zaznaczył mówi st. kpt. Paweł Raczewski, kierownik sekcji kontrolno-rozpoznawczej Komendy Miejskiej PSP w Elblągu.
Podczas niezapowiedzianej kontroli właściciele escape roomów nie byli przygotowani do przedstawienia aktualnych przeglądów instalacji w budynkach. - Przyszliśmy nagle i właściciele nie mieli badań instalacji. To są pewne nieprawidłowości, ale one nie stanowią bezpośredniego zagrożenia. Po prostu właściciele muszą nam dostarczyć te dokumenty – dodał Paweł Raczewski.
Pierwszy escape room powstał kilka lat temu w Świecie Dziecka. Jego właściciel, Maciej Skrobotun, zapewnia, że pokój zagadek funkcjonuje bez zmian – bezpiecznie.
Kontrola Państwowej Straży Pożarnej była u nas przeprowadzona już w sobotę. Kontrola wypadła pozytywnie, czyli nie stwierdzono żadnych zagrożeń dla pracowników czy klientów. Dbamy o bezpieczeństwo naszych klientów, drzwi podczas gry są cały czas otwarte. W każdej chwili można ją przerwać i po prostu wyjść. Nasze pokoje zagadek znajdują się na ostatniej kondygnacji budynku Świata Dziecka i sam budynek spełnia wszystkie wymogi zabezpieczenia przeciwpożarowego
– podkreślił Maciej Skrobotun.
Drugi przedsiębiorca prowadzący escape room na portalu społecznościowym facebook opublikował w sobotę informację: „Drodzy Państwo łączymy się w bólu rodzin ofiar wypadku z Koszalina. Jednocześnie informujemy że Dom Gier odwiedzili dziś specjaliści i inspektorzy ochrony przeciwpożarowej z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu jak i funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu, oczywiście nie stwierdzono żadnych uchybień zagrażających życiu czy zdrowiu na terenie Naszej Firmy. Mimo iż przeszliśmy pozytywnie kontrole ww. służb dziś i w przyszłości będziemy wdrażać dodatkowe środki bezpieczeństwa, by zapewnić wam bezpieczeństwo i komfort zabawy!”
Jak informuje niezalezna.pl we wszystkich escape roomach w województwie warmińsko-mazurskim strażacy stwierdzili uchybienia. - Nie były to jednak uchybienia, które skutkowałyby zagrożeniem życia lub zdrowia i stanowiły przesłanki do wydania decyzji o wyłączeniu tych lokali z użytkowania. W jednym z przypadków kontrola zakończyła się nałożeniem mandatu - powiedział naczelnik wydziału kontrolno-rozpoznawczego komendy wojewódzkiej PSP w Olsztynie st. kpt. Jacek Gromek w rozmowie dla niezalezna.pl.
Właściciel koszalińskiego escape roomu został zatrzymamy przez policję na trzy miesiące. Trwa śledztwo w sprawie tragedii.
