Piotr U. zrzucił z roweru 11-letniego Michała i pobił go, między innymi kopiąc po głowie. Za ten i inne chuligańskie czyny sąd pierwszej instancji skazał 33-latka na łączną karę 5 lat więzienie. Dzisiaj sąd apelacyjny utrzymał wyrok w mocy. Rozgoryczenia taką decyzją nie ukrywali rodzice chłopca. - Wyrok jest za mały względem tego sadysty. To nie był jego pierwszy raz i na tym się nie skończy. Dla mnie to jest osoba psychicznie chora, która nie powinna funkcjonować w normalny społeczeństwie. Dla niego nie ma znaczenia, czy atakuje dorosłego mężczyznę, czy dziecko. Nie gra dla niego roli komu robi krzywdę - mówi Małgorzata Stancelewska, matka pobitego chłopca.
16 maja w Sądzie Rejonowym w Elblągu zakończył się proces Piotra U. Mężczyzna był oskarżony w głośnej sprawie pobicia 11-latka. Jednocześnie odpowiadał za dwa inne czyny - kierowanie gróźb karalnych i spowodowania obrażenia ciała drugiego poszkodowanego, innego, dorosłego elblążanina. Sędzią uznał go za winnego wszystkich trzech zarzutów. Za pobicie chłopca skazał go na 3 lata i 6 miesięcy więzienia, za kierowanie gróźb karalnych na 1 rok więzienia, a za ugodzenie w łokieć elblążanina na 1 rok i 6 miesięcy więzienia. Łączna kara pozbawienia wolności dla Piotra U. to 5 lat więzienia. Jednocześnie zobowiązał go do zapłatę zadośćuczynienia w wysokości 2000 zł dla dorosłego poszkodowanego i 3000 zł dla 11-latka. Prokuratura Rejonowa w Kartuzach, będąca oskarżycielem w tej sprawie, odwołała się od wyroku. Zaskarżyła go w kilku punktach, domagając się łącznej kary, za pobicie chłopca i kierowanie gróźb karalnych pod adresem dorosłego elblążanina, w wymiarze 5 lat i 6 miesięcy więzienia. Odwołał się również Piotr U., ale jego apelacji nie uwzględniono, bo wpłynęła po terminie.
Sprawa przed sąd apelacyjny trafiła w ubiegłym tygodniu. Dzisiaj (10 października) poznaliśmy wyrok. Sędzia nie dopatrzyła się niedociągnięć sądu pierwszej instancji i podjęła decyzję o utrzymaniu w mocy zaskarżonego wyroku.
Osoby pokrzywdzone chciałyby, aby ta kara była jak najsurowsza, aby spowodowała, że oskarżony faktycznie nie dopuściłby się takiego czyny. Jednak przestępstwo z art. 157 Kodeksu Karnego zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Kara 3 lat i 6 miesięcy jest więc zbliżona do górnej granicy ustawowego zagrożenia. W ocenie sądu nie można tutaj mówić o karze niewspółmiernej
- uzasadniała Irena Linkiewicz, sędzia elbląskiego sądu.
Wyrok jest prawomocny, nie podlega zaskarżeniu zwykłymi środkami odwoławczymi. Przysługuje od niego jedynie kasacja, czyli nadzwyczajny środek zaskarżenia.
Jesteśmy zadowoleni z rozstrzygnięcia sądu. Wnosiliśmy o utrzymanie wyroku w mocy. Zgadzamy się z rozstrzygnięciem sądu pierwszej instancji. Wyrok jest dosyć surowy, zgadzamy się, ale okoliczności nie budziły wątpliwości, oskarżony od początku przyznawał się do popełnionych czynów
- skomentował wyrok sądu mecenas Robert Gabriel, obrońca Piotra U.
Przypomnijmy.
Brutalne pobicie 11-letniego chłopca odbiło się szerokim echem w ogólnopolskich mediach. Do zdarzenia doszło 24 listopada, około godz. 18.00, przy skrzyżowaniu ul. Płk. Dąbka z Pionierską. Chłopiec został pobity, gdy wracał rowerem do domu z kiermaszu szkolnego. Następnego dnia rodzice 11-latka złożyli zawiadomienia na policję. Dochodzenie zostało wszczęte, a napastnik dosyć szybko wpadł w ręce policji, dzięki uchwyceniu zajścia przez sklepowy monitoring.
NJ
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.