Paweł Kukiz: Mamy niepowtarzalną szansę, aby przywrócić Polsce godność, podmiotowość

Fot. Ryszard Biel

Elbląg przeżył wczoraj (14 czerwca) prawdziwe oblężenie... posłów z ramienia Ruchu Kukiz'15. Przyjechali oni, by spotkać się z mieszkańcami naszego miasta. Najpierw jednak część z nich wzięła udział w konferencji prasowej, która odbyła się z godzinnym opóźnieniem.

- Przede wszystkim przepraszam za tą późną porę przyjazdu, ale dzisiaj wyjechałem z Warszawy do Auschwitz, gdzie była rocznica pierwszego transportu Polaków wywiezionych 76 lat temu z Tarnowa, do niemieckiego obozu koncentracyjnego – rozpoczął spotkanie z dziennikarzami Paweł Kukiz. - Zwiedziłem blok siódmy, gdzie cztery miesiące przebywał mój dziadek. (…) Doszło do nieprzyjemniej sytuacji, ponieważ w tym roku nie było żadnej oficjalnej delegacji władz państwowych. Nie było mszy świętej, ani hymnu.

Po obszernych wyjaśnieniach lider Ruchu wyjaśnił, skąd pomysł zorganizowania w naszym mieście spotkania z elblążanami. 

Myślę o większym objeździe Polski i tworzeniu struktur, ale dopiero po wakacjach. Ruch Kukiz'15 nie pobiera subwencji partyjnych, wielomilionowych, w przeciwieństwie do innych podmiotów politycznych. Czekamy na zwroty z kampanii, które pomogą nam zrealizować większe spotkania z ludźmi. To jest działalność posłów, żeby pokazać, że jesteśmy z ludźmi

– zaznaczył.

- To spotkanie też pokazuje jakiego rodzaju formacją jesteśmy. Jesteśmy też przyjaciółmi, którzy się wspierają i jeżdżą między regionami. Nie zamykamy się tylko w swoich regionach, z których pochodzimy. Tym się różnimy, dlatego często mówię, że to jest nowa jakość w polityce, bo nie podlegamy żadnym szablonom. Jesteśmy zwykłymi obywatelami, którzy  poszli do Sejmu, żeby walczyć o lepszą przyszłość dla nas wszystkich – dodał poseł Paweł Liroy Marzec.

Co, według posłów, jest najistotniejszą rzeczą do zrealizowania na chwilę obecną? - Doprowadzenie do konsensusu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego i wyprowadzenie z Polski m.in. potomków tych, którzy zakładali obóz w Auschwitz – stwierdził Paweł Kukiz.

To jednak nie jedyne sprawy wymagające działań.

Mamy niepowtarzalną szansę, aby przywrócić Polsce godność, podmiotowość. Jeżeli dojdzie w przyszłości do takich koniecznych zmian ustrojowych, jak zmiana ordynacji wyborczej, wzmocnienie roli referendum ogólnokrajowego, obligatoryjność tego referendum we wszystkich kwestiach, zmniejszenie progu frekwencyjnego, wprowadzimy system prezydencki bądź sejmik prezydencki i, przede wszystkim, obniżymy podatki, to jestem przekonany, że przy takiej energii, jaką posiadają Polacy jesteśmy w stanie wyciągnąć Polskę z tego dołka, wręcz zaprzedania, w ciągu kilku, kilkunastu lat

– podkreślał Paweł Kukiz.

Jak zapewniał lider Kukiz'15, z demokracją w Polsce nie jest najgorzej. - Gdyby Prawo i Sprawiedliwość się uparło, to  posiada większość w Parlamencie i może uchwalić ustawę jaką im się żywnie podoba. Według mnie wykazuje i tak dobrą wolę rozmawiając nadal z pozostałymi opcjami politycznymi. Mam nadzieję, że dojdzie do takiej sytuacji, że Prawo i Sprawiedliwość zasilona będzie przez jeszcze inne opcje polityczne i wspólnie uchwali się ustawę o Trybunale Konstytucyjnym, która spowoduje mniejsze zainteresowanie wewnętrznymi sprawami Polski i nie będzie pretekstów do histerycznych działań tych odrzuconych od koryta i tych, którzy chcą się do tego koryta dostać – mówił Paweł Kukiz.

O tym, jakie zdanie mają posłowie Kukiz'15 w temacie m.in. Programu 500 + czy przekopu Mierzei Wiślanej opublikujemy w kolejnym materiale.



 

Kamila Jabłonowska

Artykuł pochodzi ze strony info.elblag.pl