Dziś, 16 lipca, w Warszawie, o godz. 15.00 rozpoczął się protest wobec proponowanych przez Prawo i Sprawiedliwość zmian w sądownictwie.
Wśród protestujących znaleźli się przedstawiciele elbląskiego oddziału Komitetu Obrony Demokracji. - Niepokoi nas to, że sądownictwo miałoby być sterowane politycznie – mówił Tadeusz Kawa z elbląskiego oddziału KOD. - To jest główny powód, dla którego tu jesteśmy. To, że sądownictwo powinno przejść reformy to jest jasne. 70 proc. społeczeństwa nie jest zadowolonych z tego, co się dzieje, ale sposób, w jaki chce to zmienić obecna partia rządząca jest nie do przyjęcia.
Skąd tak ostra ocena?
To jest łamanie Konstytucji, podstawowych fundamentów istnienia naszego demokratycznego państwa, trójpodziału władzy. W tym momencie władza sądownicza przechodzi w ręce partii rządzącej, polityków i wszystko się może stać. Niestety ludzie tego nie zrozumieją dopóki nie poczują tego bezpośrednio na własnej skórze. Sądzę, że to się zadzieję w przeciągu pół roku, do roku
– zaznaczył Tadeusz Kawa.
Kilka dni temu w rozmowie dla info.elblag.pl poseł J.Wilk uspokajał, że polityka nie będzie miała dużego wpływu na sądownictwo. - Są organy wykonawcze, ustawodawcze i sądownicze. To jest naturalny, jeszcze rzymski, podział tych władz. W ostatnim okresie władza sądownicza doszła do przekonania, że jest wyższą władzą, kastą. Wszyscy powinni przestrzegać prawa i prawo obowiązuje wszystkich. A ktoś, kto to prawo wykonuje i wydaje wyroki nie może się czuć sam ponad prawem. Doszło do alienacji środowiska sędziowskiego. Część z nich czuła się lepsza od reszty społeczeństwa. To źle. Doszło do sytuacji, że sędzią mógł zostać tylko ktoś z rodziny. A ludzie zdolni, nie ważne, że mieli dyplomy, nie mogli się realizować w tych zawodach – podkreślał Jerzy Wilk.
Zgoła inne zdanie na ten temat ma senator Jerzy Wcisła (PO). - Zasady niszczone są wobec schematu, który XXV wieków temu przewidział już Platon mówiąc, że demokracja może stać się najgorszą formą dyktatury – stwierdził. - Platon mówiąc o tym zagrożeniu można powiedzieć przewidział to, co robi dzisiaj PiS, czyli używanie szyldu demokracji dla zawłaszczenia przez polityków całej sfery życia publicznego, a nawet prywatnego, bo pod sloganem władzy otrzymanej przez suwerena politycy PiS chcą dzisiaj wkroczyć w ludzkie sumienia, wolności religijne, wolności słowa, a teraz chce zniszczyć trójpodział władzy.
Czego obawia się senator? - Trójpodział władzy, który dzisiaj może zostać zniszczony to rezultat wielu wieków często tragicznych doświadczeń ludzkości i przemyśleń nad tym, co zrobić, by politycy nie mogli zawłaszczać sfer, które muszą być od ich wpływów uwolnione i by wizje Platona nigdy nie mogły się spełnić. Trójpodział władzy cywilizacja wzbogaciła o takie wartości, jak wolność słowa i zasada pomocniczości uznawana przez katolicką naukę społeczną, na którą często powołują się politycy PiS – mówił Jerzy Wcisła. - I co z tego skoro i te zasady konsekwentnie są niszczone?
Senator uważa, że samorządom odbierane są kompetencje, a organizacjom uprawnienia. - Prawo do społecznych demonstracji krojone jest pod potrzebę partii rządzącej – dodał . - Trójpodział władzy i rozdzielenie władzy politycznej od sądowniczej oznacza tyle samo, co komunikat „wara politykom od sądów”. Te wszystkie zasady chroni Polska Konstytucja. Politycy PiS nie mogą jej zmienić, więc łamią jej postanowienia, m. in. te dotyczące niezawisłości sądów.
Dlaczego zmiany proponowane przez PiS są zdaniem senatora niezgodne z Konstytucją?
Tworzenie prawa odbierającego niezależność sądom nie możemy traktować jako jednej z wielu ustaw, które coś tam w polskiej rzeczywistości zmieniają, gdyż burzy ona wprost filary, na których opiera się demokracja. Najprościej mówiąc – sądy, nad którymi strukturami będą mieć władze politycy niezależne już nie będą, a bez niezależnych sądów nie ma demokracji. Wygranie wyborów nie daje władzy absolutnej i nie daje władzy nad sądami
– podkreślił Jerzy Wcisła.
Pod Sejmem zebrało się kilkanaście tysięcy ludzi. Co będzie w przypadku jeśli strajk nie odniesie zamierzonego przez nich efektu? - Będziemy mieli dyktaturę, a nie demokrację. Będą rządy autorytarne, rządy partii PiS. Jeżeli Ziobro będzie wyznaczał, kto będzie sędzią, w jakiej sprawie, to wiadomo jaki będzie wyrok dla ludzi, którzy nie są „wygodni”, nie idą po linii partyjnej – dodał Tadeusz Kawa.
Kamila Jabłonowska
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.