„Donald Tusk jest naszym prezydentem na uchodźstwie”. Tak w Elblągu świętowano ponowny wybór szefa Rady Europy

fot. Rafał Kadłubowski

Ponad 50 osób – elbląskich zwolenników Komitetu Obrony Demokracji oraz Platformy Obywatelskiej, zamanifestowało dziś (13 marca) w Elblągu swoją radość z wyboru Donalda Tuska na kolejną kadencję szefa Rady Europejskiej. Były unijne i polskie flagi, były śpiewy oraz Oda do Radości, był w końcu wycięty z tworzywa Donald Tusk, który stanął na fontannie przy placu Słowiańskim.

W poniedziałkowe popołudnie, o godz. 15:30 plac Słowiański wypełnił się zwolennikami KOD-u i PO. Około 50 osób uczestnicząc w happeningu „Obywatele Elbląga są dumni z Donalda Tuska i UE”, wyraziło swoją radość z ponownej reelekcji Donalda Tuska na przewodniczącego Unii Europejskiej.

Świętujemy dziś w Elblągu zwycięstwo Donalda Tuska. Mamy znowu Polaka u władzy. Wydaje mi się, że większość społeczeństwa jest zadowolona z tego faktu. Zdaje się, że tylko rządząca partia jest innego zdania. Ta sytuacja dodała nam skrzydeł. Teraz dopiero wyjdzie z nas determinacja. Donald Tusk jest naszym prezydentem na uchodźstwie

– podkreśla Tadeusz Kawa, członek Zarządu elbląskiej grupy KOD.

Na happeningu pojawiło się także wielu członków elbląskiej Platformy Obywatelskiej, w tym senator Jerzy Wcisła.

Mamy głębokie przeświadczenie, że PiS nadużył swoich uprawnień sprzeciwiając się rzekomo w imieniu narodu polskiego, wyborowi Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Chcemy pokazać, że Polacy cieszą się z tego, że Donald Tusk został przewodniczącym, że dobrze reprezentuje polskie interesy i Unii Europejskiej. Elbląg jest miastem, które dobrze wie ile korzyści daje Unia Europejska. W naszym mieście zainwestowano 750 mln zł pochodzących ze środków unijnych. Gdybyśmy odjęli te wszystkie inwestycje zrealizowane z tych środków, bylibyśmy miastem, takim jak byliśmy w latach 70. Jeżeli ktoś tego nie widzi, to albo jest ślepy i nie powinien zajmować się sprawami politycznymi ani społecznymi, albo nie powinien udawać, że tego nie dostrzega

– uważa senator PO Jerzy Wcisła.

Happening na placu Słowiańskim trwał około pół godziny i zakończył się wspólnym zdjęciem jego uczestników w towarzystwie podobizny Donalda Tuska.

RK