Tutaj (przy)gotują się do dorosłego życia. Kuchnia treningowa w ECUS (zdjęcia)

fot. DS

– Nie każdy musi być masterchefem, ale umiejętność gotowania jest potrzebna. Ciągłe jedzenie fast foodów nie jest zdrowe. Zresztą przysięgam, że gdy samemu coś się ugotuje, smakuje to lepiej niż wszystkie fast foody razem wzięte – mówi Joanna (24 lata), była wychowanka domu dziecka i uczestniczka zajęć w nowo powstałej kuchni treningowej w ECUS. Zobacz galerię zdjęć z uroczystego otwarcia.

W Elbląskim Centrum Usług Społecznych powstała kuchnia treningowa. Dziś (23 października) odbyło się jej uroczyste otwarcie. To miejsce, w którym wychowankowie pieczy zastępczej pod okiem coachów przygotowują się do samodzielnego życia.

Umiem gotować, ale to są podstawowe rzeczy. Liczę, że tutaj nauczę się więcej – trudniejszych przepisów. Chciałbym nauczyć się, jak dbać o siebie, o swój stan psychiczny czy materialny. Na pewno w jakiś sposób jesteśmy przygotowani do wejścia w dorosłe życie, ale taka dodatkowa pomoc jest nam potrzebna

– mówi Szymon Mączkowski (18 lat), uczestnik zajęć.

Kuchnia powstała w ramach unijnego projektu „Moc Rodziny”, realizowanego przez ECUS. W ciągu dwóch lat z programu skorzysta 20 osób. Młodzież czekają nie tylko zajęcia praktyczne w kuchni, ale również trening mentalny i społeczny. Spotkania będą odbywać się naprzemiennie – raz w kuchni, raz w sali treningowej ECUS.

Gotowania będziemy uczyć się od podstaw: od tworzenia listy zakupów, przygotowania kuchni, sprzątania, aż po korzystanie z przepisów i samo gotowanie. Będziemy też poznawać kuchnie świata, m.in. europejską i azjatycką, aby młodzi ludzie mogli poznać różne smaki

– mówi Katarzyna Nowomiejska, coach kulinarny.

Drugi coach zajmie się treningiem mentalnym i społecznym. Wychowankowie będą uczyć się m.in. jak załatwiać sprawy urzędowe, złożyć wniosek o ubezpieczenie zdrowotne, założyć profil zaufany czy zrozumieć mechanizmy działania kredytów i zagrożenia z nimi związane.

To podstawowe umiejętności potrzebne już na początku dorosłego życia. Czasami jednak sprawiają młodzieży sporo trudności – niektórzy mają opór już np. przed wyjściem do urzędu czy rozmową z urzędnikiem. Chcę im pokazać, że to nic strasznego, i pomóc się przełamać

– dodaje Magdalena Czapiewska, coach.

Myślę, że to naprawdę świetna oferta. Dzięki tym zajęciom młodzież bardziej otworzy się na świat, nauczy się, jak zadbać o siebie. Czasami trudno nam odnaleźć się w dorosłości. Ja po wyjściu z domu dziecka byłam sama – nie do końca byłam świadoma, że są ludzie, którzy mogą mi pomóc, nie wiedziałam też dokładnie, jak to wszystko działa. Gdy miałam 18 lat, wyjechałam za granicę, wróciłam, gdy miałam 20. Zaczęłam chodzić do szkoły. Chcę zrobić maturę, kursy, a w przyszłości otworzyć własny salon kosmetyczny. Mam nadzieję, że tutaj też uzyskam jakąś pomoc. Takie wsparcie jest bardzo potrzebne

– mówi Joanna Gajewska (24 lata), uczestniczka zajęć.

– Chcemy zmieniać się dla mieszkańców. Pokazać, że ośrodek jest miejscem, gdzie można przyjść, odpocząć, ale także porozmawiać na ważne tematy i zdobyć wiedzę. Otwarcie kuchni treningowej to dla nas wielki dzień. Nawet po zakończeniu tego projektu to miejsce będzie służyło nam wszystkim – nie tylko wychowankom, ale też rodzinom, które mają asystenta rodziny, rodzinom zastępczym czy seniorom – dodaje Beata Kulesza, dyrektorka ECUS.

NJ