Dlaczego na spotkaniu w sprawie Małego Ruchu Granicznego zabrakło posłów PiS?

Fot. Ryszard Biel

W Ratuszu Staromiejskim odbyło się dziś spotkanie poświęcone przywróceniu Małego Ruchu Granicznego. Senator PO Jerzy Wcisła oraz posłanka PO Elżbieta Gelert postanowili zaprosić elblążan do rozmowy na temat MRG. Dlaczego zabrakło na nim parlamentarzystów PiS?

Spotkanie pn. "Żądamy przywrócenia Małego Ruchu Granicznego" miało charakter otwarty. Na zaproszenie odpowiedzieli m.in. radni Platformy Obywatelskiej, wiceprezydent Elbląga Jacek Boruszka czy wicestarosta Zbigniew Lichuszewski. Na sali pojawiło się też kilkunastu elblążan, których nie trzeba było namawiać na wyrażanie swoich opinii bądź zadawanie pytań.

Głównie wypowiedzi dotyczyły ewentualnych konsekwencji, jakie nieść za sobą może zawieszenie MRG. Jednego z przybyłych zainteresował jednak fakt, że w spotkaniu nie bierze udział żaden poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Przypomnijmy, że z naszego okręgu mandaty posłów otrzymali: z PiS - Jerzy Wilk, Zbigniew Babalski, Leonard Krasulski, Adam Ołdakowski, z PO - Jacek Protas, Elżbieta Gelert, Piotr Cieśliński, a z Kukiz'15 - Andrzej Kobylarz.

Jednak na dzisiejszym spotkaniu (z grona parlamentarzystów) pojawili się jedynie organizatorzy - posłanka Elżbieta Gelert i senator Jerzy Wcisła.  To zastanowiło Wojciecha Ławrynowicza.

Czy zaproszeni byli parlamentarzyści z PiS-u? Myślę, że  w tym momencie języczkiem uwagi jest ich zachowanie. Czy Mały Ruch Graniczny ma się stać sprawą polityczną jak Przekop?

- zapytał.

- Zależało nam na tym, żeby zaprosić mieszkańców, a nie posłów, właśnie po to, żeby się nie wywiązała dyskusja między posłami i przecieranie się między posłami PiS-u a posłami Platformy Obywatelskiej, bo nie o to chodzi. Zależy nam na tym, aby jak najwięcej mieszkańców, a nie polityków, podpisało petycję - stwierdziła Elżbieta Gelert.

- Mogliśmy zrobić gest medialny i zaprosić posłów PiS-u, ale piszemy petycje do pani premier z żądaniem przywrócenia Małego Ruchu Granicznego. Pod tą petycją podpiszą się posłowie PiS-u? To jest mrzonka - dodał Jerzy Wcisła.

Czy obecność parlamentarzystów z partii rządzącej nie byłaby znaczącym dowodem na to, że Elbląg i jego okolice wspierają przywrócenie MRG? - Zdaję sobie sprawę, że w tej chwili politycy PiS-u są politykami władzy rządzącej, ale każdy może porozmawiać. Poza tym spotkanie było otwarte - podkreśliła posłanka. - Sądzę, że na poziomie Elbląga chyba jest to władza zbyt mała, żeby mogła sięgnąć wyżej.

Mały Ruch Graniczny został zawieszony 4 lipca br., ze względu na organizowane w Polsce Światowe Dni Młodzieży. Po ich zakończeniu nie został jednak wznowiony. 

Uważamy, że posłowie naszego regionu z PiS-u czy z Nowoczesnej, czy z Platformy, nie będą mieli takiego przełożenia, jak tysiące podpisów obywateli

- zaznaczyła Elżbieta Gelert.

Podpisy pod petycją można składać w biurze parlamentarzystów PO, które znajduje się w Hotelu Arbiter.

Zachęcamy do wyrażenia opinii w naszej ankiecie i odpowiedzenia na pytanie "Czy jesteś za wznowieniem Małego Ruchu Granicznego". Głosy można będzie oddawać do 25.08., do godz. 12.00.
                   

Kamila Jabłonowska