Jednym z wątków afery podsłuchowej z użyciem oprogramowania do inwigilacji Pegasus zajmuje się elbląska prokuratura. Od miesięcy śledczy próbują ustalić, jak doszło do uszkodzenia jednej z płyt DVD znajdującej się w aktach sprawy. Sprawdzamy, na jakim etapie jest postępowanie.
Oprogramowanie szpiegujące Pegasus w czasie rządów PiS miało być używane do inwigilacji wielu osób m.in. polityków i działaczy opozycji. Sprawę afery podsłuchowej aktualnie bada sejmowa komisja śledcza, swoje postępowanie prowadzi również Prokuratura Krajowa. Jednym z jej wątków zajmuje się także Prokuratura Okręgowa w Elblągu. Śledztwo dotyczy niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych, prokuratora lub funkcjonariuszy policji z delegatury CBA w Gdańsku i prowadzone jest w kierunku czynu z art. 231 Kodeksu karnego.
Podczas postępowania prowadzonego w tej sprawie przez gdańską prokuraturę miało dojść do uszkodzenia jednej z płyt DVD znajdującej się w aktach sprawy. Tym konkretnym wątkiem zajmuje się obecnie Prokuratura Okręgowa w Elblągu
- mówi Ewa Ziębka, rzecznik prasowy PO w Elblągu.
Sprawę uszkodzonego materiału dowodowego we wrześniu ubiegłego roku przekazano do elbląskiej prokuratury. Od tamtej pory trwa postępowanie. Na jakim etapie jest obecnie?
Do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów. Przesłuchiwani są kolejni świadkowie. Jakiś czas temu Prokuratura Krajowa zwróciła się o informacje dotyczące tych spraw z politycznymi wątkami. Być może te sprawy zostaną połączone. Na razie jednak taka decyzja nie zapadło. Śledztwo dotyczące uszkodzenia płyty DVD jest więc cały czas prowadzone
- dodaje prokurator Ziębka.
NJ
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2025 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.