Elbląg: Kolejna firma zwalnia pracowników. "Dostosowanie zatrudnienia do poziomu produkcji"

Proces zwolnień w odlewni GE właśnie ruszył. To jednak nie jedyna działająca w Elblągu firma, która decyduje się na redukcję etatów. W ostatnich miesiącach pracę straciło ponad dwudziestu pracowników firmy Stokota. - Zwolnienia w spółce spowodowane były koniecznością dostosowania zatrudnienia do obecnego i spodziewanego poziomu produkcji. Nie bez znaczenia był również fakt rosnącego poziomu automatyzacji procesów produkcyjnych - komentuje Leszek Tomaszewski, wiceprezes zarządu Stokota Poland.

Los ebląskiej odlewni stali jest przesądzony. Na początku roku informowaliśmy o planach zamknięcia zakładu, w kwietniu GE Power powiadomił Powiatowy Urząd Pracy w Elblągu o planowanych zwolnieniach grupowych (maksymalnie pracę straci 166 osób), w lipcu ten proces ruszył.

Proces zwolnień w GE Power się rozpoczął i potrwa najpewniej do marca przyszłego roku. Jesteśmy w stałym kontakcie z pracodawcą. Będziemy współpracować w ramach pomocy zwolnionym pracownikom, m.in. informować ich z jakiej pomocy PUP czy ofert firm zewnętrznych mogą skorzystać po rejestracji w urzędzie pracy

- mówi Magdalena Wrona z PUP w Elblągu.

GE Power, jest jednym z dwóch pracodawców, którzy od początku tego roku poinformowali elbląski pośredniak o planowanych zwolnieniach. Drugim jest spółka ICC Sery z Pasłęka, która zaplanowała zwolnienie 70 pracowników. - Ten proces również jest w trakcie - dodaje przedstawcielka PUP w Elblągu.

Okazuje się, że zwolnienia, na mniejszą skalę, przeprowadziła również inna działająca w Elblągu firma. W ostatnim czasie zatrudnienie straciło ponad dwudziestu pracowników zakładu Stokota. - Na przestrzeni 3 miesięcy Spółka zwolniła 24 pracowników. Jakiekolwiek dalsze zwolnienia nie są planowane - informuje Leszek Tomaszewski wiceprezes zarządu/CEO Stokota Poland.

Sytuacja w branży motoryzacyjnej w segmencie pojazdów ciężarowych powoli się stabilizuje. Dane statystyczne oraz sygnały płynące z rynku jednoznacznie wskazują, że najcięższy okres branża ma już poza sobą. Rejestrujemy bardzo dynamicznie rosnący poziom zapytań ofertowych co przekłada się to na systematyczny wzrost zamówień Spółki. Zwolnienia w Spółce w okresie maj-lipiec spowodowane były koniecznością dostosowania zatrudnienia do obecnego i spodziewanego poziomu produkcji. Nie bez znaczenia był również fakt rosnącego poziomu automatyzacji procesów produkcyjnych

- dodaje Leszek Tomaszewski.

NJ