Za nami kolejna debata prezydencka. Jak kandydaci poradzili sobie z pytaniami?

Fot. AK

Po raz kolejny kandydaci na urząd Prezydenta Elbląga – Andrzej Śliwka i Michał Missan wzięli udział w debacie prezydenckiej zorganizowane przez redakcje Express Elblag i Truso TV. Politycy odpowiadali na pytania od redakcji i elblążan. Mogli też przepytać się nawzajem.

Dziennikarze zapytali m.in. o plany kandydatów dotyczące poprawy warunków życia seniorów.

W swojej ofercie dla seniorów zakładam dotacje dla dzielnicowych klubów seniora. Chciałbym, aby seniorzy uczestniczyli w życiu miasta i na podstawie ich opinii budować kolejne działania. Już wiem, że jest możliwe zorganizowanie w Elblągu opieki wytchnieniowej, mieszkań wspomaganych

– mówił Michał Missan.

- Kwestia seniorów w moim programie zajmuje naprawdę bardzo ważne miejsce. W pierwszej kolejności to, co podczas rozmów z seniorami wybrzmiewało, to poprawa komunikacji miejskiej. Ona po reorganizacji została całkowicie zdewastowana – mówił Andrzej Śliwka. - Trzeba doprowadzić do tego, aby wróciła normalność jeśli chodzi o rozkład jazdy, ale także dostosować kwestie związane z taborem tramwajowym, modernizacja torowisk i przystanków, aby osoby z niepełnosprawnościami i osoby starsze mogły się swobodnie poruszać. Bardzo ważne jest też wsparcie klubów seniorów. Środki na to trzeba dwukrotnie zwiększyć.

Kolejne pytanie dotyczyło... samokrytyki. Michał Missan został poproszony o wskazanie, co jego zdaniem władze Miasta zrobiły źle i z czym się nie zgadza. Niestety nie wskazał żadnej sprawy.

Natomiast Andrzej Śliwka został zapytany, „co PiS zrobił źle, co by Pan nie przełożył na politykę samorządową”. - Uważam, że kwestie związane z polityką samorządową powinny zostać wyjęte ze sporu polityki ogólnopolskiej – zaznaczył. - Wielokrotnie mówiłem, że dziura w chodniku nie ma barw politycznych, przeciekający dach w szkole nie ma barw politycznych, źle zorganizowana komunikacja miejska nie ma barw politycznych.
 

Działania Prezydenta powinny skupić się na tym, żeby w ramach swojej działalności wsłuchiwać się w głosy elblążan i niezależnie od tego, na kogo elblążanie zagłosowali, czy na Platformę, Trzecią Drogę, Prawo i Sprawiedliwość. Prezydent Miasta powinien wyjść poza ten spór polityczny i wspólnie podejmować działania, które doprowadzą do tego, że w mieście będzie żyło się lepiej. Ostatnie lata były niestety przejawem tego, że Prezydent wraz z Wiceprezydentami zamknęli się w gabinetach i nie wsłuchiwali się w głos elblążan

– podkreślił Andrzej Śliwka.

Pytania od elblążan były już bardziej konkretne. Pan Zenon zapytał Andrzeja Śliwkę o to, jak planuje rządzić Elblągiem mając mniejszość w Radzie Miasta i biorąc pod uwagę fakt, że na wsparcie rządu nie będzie mógł liczyć. - Będąc Wiceministrem Aktywów Państwowych współpracowałem z samorządami, którymi rządziły inne partie polityczne i dzięki dobrej kooperacji środki te samorządy pozyskiwały – zapewniał Andrzej Śliwka.
 

Pan Prezydent Wróblewski przez ostatnie lata rządził z rządem Prawa i Sprawiedliwości. Miał w jednej kadencji w Radzie Miasta większość z Prawa i Sprawiedliwości i przy dobrych projektach ta współpraca dobrze wyglądała. Ja mam prosty plan – niezależnie od poglądów politycznych działać na rzecz dobra Elbląga. To powinno nas wszystkich łączyć. Nie emblemat partyjny

– mówił Andrzej Śliwka.

Pan Marcin zapytał Michała Missan, „czy będąc wiceprezydentem miał na cokolwiek wpływ, a jeżeli tak, to co należało do Pana obowiązków i jak się Pan z nich wywiązywał”. - Każdy kto pracował w samorządzie (…) wie, że jak jest Prezydent to realizuje się politykę Prezydenta i jego program wyborczy. Ma się swobodę tylko do działań operacyjnych, a tak naprawdę wszystkie strategiczne trzeba konsultować z Prezydentem – mówił.
 

Ja miałem swoje departamenty. Największy sukces w mojej ocenie w ochronie zdrowia to nowy blok operacyjny w Szpitalu Miejskim. Mógłby długo wymieniać, bo przez cztery lata trochę się tego nazbierało, ale to też największy, najbardziej wartościowy sukces

– dodał Michał Missan.

Najwięcej emocji wzbudziła ostatnia część debaty, gdy kandydaci mogli zadawać sobie nawzajem pytania. O tym w następnym materiale.

KJ