Michał Missan, (nie) warto rozmawiać? A dialog?

„Prawdziwa cnota krytyk się nie boi”. Ta sentencja autorstwa Ignacego Krasickiego doskonale odnosi się do sytuacji, którą chcę Państwu przybliżyć.
 

W dniu 6.03.2024 r. Pan Michał Missan jako Kandydat na Prezydenta Miasta Elbląg zamieścił na swoim oficjalnym profilu na Facebooku wpis z okazji Światowego Dnia Olimpijczyka. Poruszał w nim, jak łatwo się domyśleć, tematy sportowe dotyczące Naszego Miasta.

Jako wieloletni działacz sportowy, odniosłem się w komentarzu do postu Pana Michała Missana do poruszanych przez niego wątków. Warto w tym miejscu dodać, iż Pan Michał Missan jest jedynym kandydatem, który zlekceważył moją wcześniejszą prośbę o spotkanie i rozmowę na tematy ważne dla środowiska sportowego Naszego Miasta.

W związku z powyższym czyli brakiem możliwości dyskusji w "cztery oczy" wyraziłem swoją opinię w komentarzu na FB, a dotyczyła ona poniższych zagadnień:

1. uruchamiania dodatkowych zajęć sportowych w szkołach, podczas gdy obecne obciążenie przyszkolnych hal sportowych jest bardzo duże

2. zbyt niskich stypendiów sportowych przyznawanych wyróżniającym się zawodnikom przez Miasto Elbląg,
 

3. niskich dotacji dla klubów sportowych
 

Mój komentarz zyskał duże uznanie użytkowników Facebooka poprzez sporą liczbę tzw. „polubień” oraz wywołał dyskusję wśród innych obserwujących profil Kandydata na Prezydenta Miasta Elbląg.
 

W dniu 8.03.2024 r. mój merytoryczny komentarz, nie ukrywam, polemizujący z treściami zamieszczonymi przez Pana Michała Missana został usunięty z oficjalnego profilu Kandydata na Prezydenta Miasta Elbląga wraz ze wszystkimi reakcjami innych obserwujących ten profil. Została również zablokowana możliwość dodawania przeze mnie kolejnych komentarzy na tym profilu. Krótko mówiąc, zostałem zablokowany. Podkreślam: nie krytykowałem kandydata, odniosłem się jedynie do wpisu oraz przeprowadzonej konferencji wspomnianego kandydata.

Obecnie pod wskazanym postem znajdują się komentarze przychylne kandydatowi.
 

Pomijam kwestie sportowe, które są mi bardzo bliskie. Dialog dotyczący tematów istotnych dla Naszego Miasta polega na słuchaniu różnych głosów i wyciąganiu z nich wniosków.
 

Ten przykład rodzi pytania – czy mniej przychylne komentarze dotyczące innych zagadnień również są usuwane, a ich autorzy blokowani? Czy Kandydat obawia się krytyki i nie potrafi na nią merytorycznie odpowiedzieć? Czy w takim razie Pan Michał Missan nie widzi miejsca na dialog, dyskusję, wymianę poglądów? A wolność słowa?
 

Jeśli Kandydat na Prezydenta miasta Elbląg w kampanii wyborczej stosuje takie praktyki i unika merytorycznej dyskusji ze środowiskami, które widzą w swoich dziedzinach sporo do poprawy, to nasuwa się pytanie: jakie praktyki będą stosowane po ewentualnej wygranej? Wielka szkoda Panie Michale, ponieważ najlepsze pomysły, rozwiązania rodzą się z dyskusji a nie z poklasku.
 

Z nadzieją refleksji,

Wojciech Załuski