Prezydent Wróblewski obiecywał, że ciepło stanieje o 20 proc. a obecnie mamy drastyczne dla mieszkańców podwyżki - mówi Marek Pruszak. Radni Prawa i Sprawiedliwości przypominają o obietnicach obecnego włodarza, które składał podczas kampanii wyborczej w 2018 roku. Ich zdaniem za zaniedbania władz miasta i EPEC obecnie płacą mieszkańcy.
Oczywiście wiemy, że o cenach energii cieplnej decyduje operator państwowy - Energa Kogeneracja, który zapewnia 80 proc. dostaw ciepła (20 proc. jest z EPEC). To jedna nie tylko ceny paliw i ceny narzucone przez zewnętrznych operatorów zdecydowały o podwyżkach. Naszym zdaniem zdecydowały zaniedbania i niezrealizowanie strategii EPEC. Nie zostało spełnione to, co było planowane
- mówił Marek Pruszak, dziś (26 lutego) podczas konferencji prasowej.
Radnym PiS chodzi o plany dotyczące budowy nowego źródła ciepła przez Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (na terenie Ciepłowni dojazdowa miał powstać układ wysokosprawnej kogeneracji, czyli produkcji ciepła i prądu, w październiku ubiegłego roku miasto informowało, że dokończenie tej inwestycji jest niemożliwe, bo Energa Operator odmówiła przyłączenia go do sieci energetycznej - więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ).
W 2021 roku, poprzedni prezes EPEC, podpisał z Krajową Agencją Poszanowania Energii umowę na wykonanie studium wykonalności dużej inwestycji, a mianowicie wybudowania ciepłowni - jej koszt oszacowano na 60 -70 mln zł - oraz farmy fotowoltaicznej na Terkawce. Założenia były dobre. Chodziło o uniezależnienie się od innych operatorów oraz zapewnienie ciepła i energii elektrycznej dla mieszkańców. Plan był taki, że do połowy roku 2021 r. będzie wykonana dokumentacja projektowa, w 2022 r. miasto i EPEC miały złożyć wnioski o dofinansowanie tej inwestycji, w 2023 roku farma fotowoltaiczna miała być już gotowa, a do 2025 również ciepłownia. Nic z tego nie wyszło
- podkreślił Marek Pruszak.
- Nowy prezydent będzie musiał natychmiast złożyć stosowne wnioski, aby uzyskać dofinansowanie na budowę własnego źródła ciepła. Sytuacja w Europie, Polsce, jeśli chodzi o energię, jest trudna. Ceny transportu, paliw, energii elektrycznej, opłaty związane z emisją CO2 to wszystko wpływa bardzo mocno na ceny energii cieplnej także u nas - dodał radny.
Podczas dzisiejszej konferencji radni PiS odnieśli się również do aktualnej sytuacji w Muzeum Archeologiczno-Historycznym w Elblągu. Chodzi o informacje o możliwym zwolnieniu dyrektora instytucji Lecha Trawickiego. Ma to być między innymi pokłosie dochodzenia prokuratury w sprawie 28. tys. zł, które miały zniknąć z konta muzeum (do kradzieży miało dojść w ubiegłym roku, ale sprawa w mediach wypłynęła dopiero na początku lutego - więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ).
To nie jest pierwszy dyrektor, z którym pan Wróblewski ma spór. Rozwój muzeum, zdobywanie środków - zdobycie środków na remont dachu, to są osiągnięcia, zaangażowanie pracowników muzeum nie pana Wróblewskiego. Dziś mówienie o tym, że to jest wszystko wina pana dyrektora i pan Wróblewski nie wiedział o niektórych rzeczach, albo zrzuca winę na dyrektora, jest daleko niestosowne
- przekonywała radna Elżbieta Banasiewicz, podkreślając jednocześnie, że "odcina się o wszelkich problemów dotyczących zwolnienia pana dyrektora Lecha Trawickiego, nie mnie jest sądzić kto ma rację w tym sporze, kto zawinił i jaki rodzaj kary powinien za swoje postępowanie ponieść".
NJ
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.