„To, co się wyprawia w Elblągu przechodzi ludzkie pojęcie”

Miasto ogłosiło dziś (29 stycznia) wyniki konkursu ofert na realizację szkoleń sportowych w różnych dyscyplinach. - To, co się wyprawia w Elblągu przechodzi ludzkie pojęcie – skomentował wyniki Wojciech Załuski, prezes Silvant Kajak Elbląg. - Czy podział pieniędzy jest podyktowany politycznym nadaniem? Czy jest to sprawiedliwe? Czy miastu zależy na sporcie? Czy miasto ma naszą pracę, zawodników i rodziców w poważaniu?
 

Według rozstrzygnięcia konkursu ofert na realizację zadania publicznego pn. „Wspieranie szkolenia sportowego w różnych dyscyplinach" największe środki, bo aż 530 tys. zł, otrzyma Elbląski Klub Sportowy Start Elbląg. To tyle samo, ile w zeszłym roku. Na drugim miejscu znalazł się Związkowy Klub Sportowy Olimpia Elbląg z finansowaniem w wysokości 264 tys. zł (o 112,5 tys. zł mniej niż w roku ubiegłym).

Kolejne klubu otrzymały znacząco mniejsze środki. Uczniowski Klub Sportowy Silvant Kajak Elbląg – 28 tys. zł. Klub Sportów Walki Tygrys – 10 tys. zł, Elbląski Klub Sportowy Mlexer – 10 tys. zł, Miejski Młodzieżowy Klub Sportowy Concordia Elbląg – 8 tys. zł, Międzynarodowe Stowarzyszenie Miłośników Sztuk Walki A.K. Andrex – 8 tys. zł, Stowarzyszenie Taneczne Cadmans – 4 tys. zł, Uczniowski Klub Sportowy Kontra – 3 tys. zł.
 

To, co się wyprawia w Elblągu przechodzi ludzkie pojęcie. Chyba tak można skomentować podział miejskich pieniędzy przede wszystkim na Seniorów

– stwierdził Wojciech Załuski.

W listopadzie ubr. Prezydent Elbląga Witold Wróblewski zapewnił kluby sportowe, że przy podziale środków zwróci uwagę na lokalny sport. - Mimo trudnej sytuacji wsparcie Gminy Miasto Elbląg dla rozwoju sportu dzieci i młodzieży będzie jeszcze większe niż w 2023r. Sport dzieci i młodzieży to jeden z priorytetów w działaniach Elbląskiego Samorządu. Liczne zadania podejmowane w 2023r w tym zakresie będą kontynuowane w przyszłym roku i zabezpieczyłem na ten cel środki finansowane w projekcie budżetu Gminy Miasto Elbląg ma 2024 r. - zapewniał w piśmie do klubów sportowych.
 

Jak wygląda rzeczywistość? Środki przeznaczone na Program "wspieranie szkolenia sportowego w różnych dyscyplinach" są w roku na rok coraz mniejsze. Kwota wsparcia w 2022 r. wynosiła 1 mln .300 tys. zł. W 2023 r. - 1 mln zł, a w tym roku już 875 tys. zł.

Środków jest mniej również jeśli chodzi o program "upowszechnianie kultury fizycznej wśród dzieci i młodzieży jako sposób przeciwdziałania uzależnieniom". W ubiegłym roku wynosiła ona 900 tys. zł. W tym już 860 tys. zł.
 

"Wiele miast ma bardzo wysokie wskaźniki zadłużenia, a my nie. Mamy też niedużą nadwyżkę operacyjną (ok 8 mln zł) dzięki czemu nie będziemy musieli zaciągać kredytu by pokryć wydatki bieżące – tak Prezydent Witold Wróblewski komentował budżet Elbląga. Wsparcie w dwóch konkursach maleje. Jak zatem odnieść się do słów Prezydenta Miasta?

- pyta Wojciech Załuski.

Prezes UKS Silvant Kajak Elbląg zaznacza, że w bieżącym roku klub może liczyć na wsparcie 28 tys. zł, czyli o 5 tys. zł mniejsze do zeszłego roku. - Nasz klub ma trzy sekcje sportowe (z seniorami) tj. Kajakarstwo, piłka ręczna, kickboxing. Mamy kilku najlepszych seniorów w kraju w konkurencji olimpijskiej kajakarstwo (złoty medal K4 500m, złoto K1 500m). Do naszego klubu należą reprezentanci i finaliści Mistrzostw Świata Mistrzostw Europy oraz Igrzysk Europejskich. W naszych szeregach jest najlepszy kickboxer w kraju Adrian Durma. Mamy piłkę ręczną seniorską. Dla porównania Klub sportowy EKS Start Elbląg otrzymał 530 tys. zł. Z całym szacunkiem, ale klub nie jest nawet "brązowym medalistą Mistrzostw Polski" Oczywiście bez zazdrości - ale gdzie sprawiedliwość? Jak porównać te dwie kwoty? Czy podział pieniędzy jest podyktowany politycznym nadaniem? Czy jest to sprawiedliwe? Czy miastu zależy na sporcie? Czy miasto ma nasza pracę, zawodników i rodziców w poważaniu? - pyta Wojciech Załuski.




 

KJ