"Pospolite ruszenie dobra". 32. Finał WOŚP w Elblągu za nami (zobacz zdjęcia)

Fot. AK

Światełko do nieba, które o godz. 20 rozbłysło nad Elblągiem, oznacza, że 32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już za nami. Aktualnie na elbląskim liczniku akcji jest już ponad 300 tys. zł, ale liczenie pieniędzy cały czas trwa. Zobacz galerię zdjęć z wydarzenia. 

Elbląg zagrał z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Blisko 450 wolontariuszy kwestowało dziś, 28 stycznia na ulicach miasta, zbierając do puszki pieniądze na tegoroczny cel akcji, czyli "Płuca po pandemii".

Zbiórka przebiegała spokojnie, nie mieliśmy żadnych nieprzyjemnych incydentów. Na twarzach wolontariuszy wracających do nas z puszkami widzimy tylko uśmiechy. Zrobili dziś dobrą robotę, coś naprawdę fajnego. Teraz liczymy pieniądze i myślę, że po raz kolejny będziemy zadowoleni z wyniku akcji. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to taki zryw narodowy, który jednoczy ludzi. Widzimy to po naszych wolontariuszach, mieszkańcach, którzy wspierają Orkiestrę, a często też przychodzą do nas do sztabu, przynoszą coś słodkiego i mówiąc: "tak ciężko pracujecie, to dla was". Dziś jesteśmy jedną wielką, solidarną rodziną

- mówi Gabriela Zimirowska z elbląskiego sztabu WOŚP.

32. Finał WOŚP w Elblągu to również liczne koncerty, licytacje, pokaz starych samochodów i sprzętu służb mundurowych, nauka pierwszej pomocy czy zwiedzanie Bramy Targowe. Scena główna stanęła na Starym Mieście. To tam zorganizowano większość atrakcji. Jednak nie tylko. Wspólnie z elbląskim sztabem, w tym roku grało 85 sztabików, które akcje dedykowane WOŚP organizowały już od tygodnia. Cały czas trwają również aukcje na allegro.pl (link do nich znajdziesz tutaj).

Jesteśmy zadowoleni z 32. Finału. Cieszymy się, że mieszkań przyszli na Stare Miasto. Jest nas tutaj dużo. WOŚP to są pozytywne emocje. Każdy z nas, chce czynić dobro. Orkiestra jest takim momentem, kiedy wszyscy czujemy to dobro między nami, te uśmiechy, tę radość, to, że jesteśmy razem. To jest fenomen WOŚP. To nie jest tylko zwykła akcja charytatywna, ale takie pospolite ruszenie tego dobra, które nas wszystkich napędza

- mówił jeszcze przed światełkiem do nieba Adam Krause, szef elbląskiego sztabu WOŚP.

Aktualnie na liczniku Orkiestry w Elblągu znajduje się już ponad 300 tys. zł. Ostateczną kwotę poznamy w ciągu najbliższych tygodni. Wtedy też przekonamy się, czy elblążanom uda się pobić zeszłoroczny rekord (podczas 31. Finału WOŚP w Elblągu zebrano 664 191,97 zł).

Pamiętajmy, że nie chodzi o to, żebyśmy pobili swój rekord, ścigali się sami ze sobą. Ważne jest, że każda złotówka, którą wrzucamy do puszki, czy wydajemy na licytację, jest tą złotówką, która na końcu ratuje zdrowie, życie i z tego się cieszymy

- dodał Adam Krause.

NJ