Wczoraj, (8 kwietnia) na trasie S7, na wysokości Waplewa w województwie warmińsko - mazurskim doszło do tragicznego wypadku. Zginęły dwie osoby. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że winny zdarzenia jest kierowca, który expresówką jechał pod prąd. Trasa w kierunku Gdańska została dopiero odblokowana wczoraj późnym wieczorem.
Na trasie S7 pod Waplewem w miejsciwości Lutek, w wypadku udział brały trzy samochody. Dwie osoby zginęły a dwie zostały ranne i zabrane zostały do szpitala - powiedział Andrzej Jurkun z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
W wypadku udział brały auta: osobowy hyundai, suzuki i toyota. Prawdopodobnie kierujący osobowym suzuki jechał S7 pod prąd i spowodował czołówkę z hundaiem. Kierujący toyotą, aby uniknąc zderzenia zjechał na pobocze i uderzył w ochronne barjerki - informował Andrzej Jurkun.
Policja i prokurator na miejscu ustalali wszystkie okoliczności zdarzenia. Droga S7 w kierunku Gdańska była przez kilka godzin zablokowana.
Źródło: PAP
fot. FB/Komenda Wojewódzka PSP w Olsztynie
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.