"Lista hańby" w toalecie elbląskiego sądu? Sprawę bada Prokuratura Krajowa

Fot. archiwum redakcji/zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w elbląskim sądzie. Postępowanie, jak informują krajowe media, choć może to brzmieć trochę absurdalnie, ma ujawnić, kto powiesił na drzwiach sądowej toalety listę poparcia dla Macieja Nawackiego, obecnie już członka Krajowej Rady Sądownictwa. 

O tym, że wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej prowadził przesłuchania elbląskich sędziów oraz pracowników administracji i informatyków sądowych, napisał wczoraj (20 lutego) portal OKO.press, powołując się na źródła zbliżone do PK. 

Przesłuchania związane są z prowadzonym postępowaniem ws. listy poparcia dla Macieja Nawackiego (na zdjęciu u góry), który rok temu kandydował do nielegalnej neo-KRS. Tę listę w styczniu 2022 roku ktoś powiesił na drzwiach do toalety w Sądzie Okręgowym w Elblągu. Na górze listy napisano „Lista hańby” i poniżej były nazwiska sędziów z całej Polski popierające Nawackiego. Kółkiem zaznaczono nazwiska elbląskich sędziów, co im się nie spodobało. Do prokuratury złożono zawiadomienie. Sprawa trafiła aż do wydziału spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej

- informuje portal. 

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Prokuraturę Krajową. Jak wynika z informacji przekazanej przez rzecznika prasowego, postępowanie w tej sprawie jest prowadzone, ale dotyczy nie tyle samego wywieszenia listy ile jej publikacji jej w internecie. 

Postępowanie zostało zainicjowane pismem Prezesa Sądu Okręgowego w Elblągu oraz przesłaną uchwałą Kolegium Sądu Okręgowego w Elblągu. Dotyczy znieważenia poprzez publikację w serwisie społecznościowym. Dobro prowadzonego postępowania uniemożliwia przekazanie szerszych informacji o sprawie

- informuje Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Przypomnijmy. Sprawa sięga wyborów drugiej kadencji upolitycznionego KRS, które rozpoczęły się pod koniec 2021 roku. Kandydaturę  Macieja Nawackiego (o którym głośno było m.in. za sprawą tego że jako prezes olsztyńskiego sądu blokował powrót do orzekania sędziego Pawła Juszczyszyna) zgłosił Michał Lasota, sędzia Sądu Okręgowego w Elblągu, od czerwca 2022 r. prezes SO w Olsztynie. Pod listą poparcia dla Macieja Nawackiego podpisało się 33 sędziów. Wśród nich znalazło się kilku elbląskich sędziów, to ich nazwiska zaznaczono na "liście hańby", która miała się pojawić w sądowym WC.

AKTUALIZACJA

Głos w sprawie zabrał również rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu, który odniósł się do wypowiedzi rzecznika Prokuratury Krajowej. 

Wyjaśniam, że podmiotem inicjującym postępowanie przygotowawcze opisywane w artykule jest Kolegium Sądu Okręgowego w Elblągu. Stanowisko Kolegium ma postać uchwały, która została podjęła 24 stycznia 2022 r., tj. w okresie korzystania przez Prezesa Sądu Okręgowego w Elblągu z trzytygodniowego zwolnienia lekarskiego w związku z przebytym zabiegiem operacyjnym. Wobec tego Prezes Sądu Okręgowego w Elblągu nie brał udziału w posiedzeniu Kolegium. Było ono prowadzone przez najstarszego służbą członka Kolegium. Przywołane w artykule pismo Prezesa Sądu Okręgowego w Elblągu jest wyłącznie pismem przewodnim, przy którym doręczono Prokuraturze przedmiotową uchwałę Kolegium z dnia 24.01.2022 r. Nie ma żadnych podstaw, aby pismo przewodnie uznawać za pismo inicjujące postępowanie przygotowawcze. Dodam, że pismo to nosi datę 24.01.2022 r., w związku z czym nie zostało ono podpisane osobiście przez nieobecnego Prezesa Sądu Okręgowego w Elblągu, a w jego zastępstwie

- informuje Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy SO w Elblągu.

NJ