Za naszą wschodnią granicą toczy się wojna. Zadaniem polskich władz jest wzmacnianie Wojska Polskiego. My nie chcemy wojny, ale skoro chcemy pokoju, musimy szykować się do wojny - mówił Mariusz Błaszczak podczas wizyty w Elblągu. Minister obrony narodowej spotkał się dziś (16 stycznia) z ochotnikami, którzy rozpoczęli turnus dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej w 16. Pułku Logistycznym.
Ponad 2,5 tys. nowych żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, w 35 jednostkach wojskowych w całym kraju, rozpoczęło szkolenie podstawowe. W Elblągu bierze w nim udział blisko 130 ochotników, niemal połowę z nich stanowią kobiety. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak spotkał się dziś (16 stycznia) z nimi w 16. Pułku Logistycznym i wziął udział w akcie wręczenia broni. - Tym symbolicznym aktem wręczenia broni rozpoczęliśmy nowy turnus. Pierwszy turnus w 2023 roku - powiedział. - Tych turnusów będzie jeszcze 8. Przygotowaliśmy 25 tysięcy miejsc dla ochotników. W ubiegłym roku ponad 16 tys. osób zgłosiło się do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej. To dobre wyniki, tym bardziej że rozpoczęliśmy szkolenia od połowy roku.
Naszym celem jest wzmacnianie Wojska Polskiego, szczególnie we wschodniej części naszego kraju. Sukcesywnie dostarczamy nowoczesny sprzęt. Stoją tutaj czołgi K2, armatohaubice K9. Mówiono, że tylko składam takie deklaracje, a za tymi deklaracjami poszły czyny. Ta broń napływa, ale ważne jest, aby Wojsko Polskie było coraz liczniejsze. Dlatego dobrowolna zasadnicza służba wojskowa jest tą najprostszą drogą prowadzącą do służby zawodowej. Liczę, że wszyscy spośród tych, którzy się zgłosili, zostaną żołnierzami zawodowymi, po przejściu kursu specjalistycznego. Jestem o tym przekonany, że to jest właściwa droga, żeby zapobiec zagrożeniom. Zagrożenia mają charakter realny. Za naszą wschodnią granicą toczy się wojna, Rosja napadła na Ukrainę. Zadaniem polskich władz jest wzmacnianie Wojska Polskiego. My nie chcemy wojny, ale skoro chcemy pokoju, musimy szykować się do wojny
- dodał Mariusz Błaszczak.
Mariusz Błaszczak przypomniał ochotnikom, że szkolenie podstawowe stanowią przepustkę do służby zawodowej lub w Wojskach Obrony Terytorialnej. Podkreślił również, że "samo przeszkolenie już jest bardzo ważne".
Będziecie rezerwistami, którzy będą potrafili obsługiwać broń, będą zorganizowani, gotowi, aby stawić się, wtedy kiedy Ojczyzna będzie was wzywać. Oby tak nie było, ale właśnie cały system odstraszania na tym polega, że wzmacniamy Wojsko Polskie, tak, żeby agresor na naszą ojczyznę nie napadł
- dodał minister obrony narodowej.
Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa została wprowadzona ustawą o obronie Ojczyzny z 2022 roku. - Ustawa to dostosowany do współczesnych wyzwań całokształt prawa wojskowego oraz wykaz mechanizmów finansowania modernizacji Sił Zbrojnych RP. Wskazuje również model do zwiększenia liczebności Wojska Polskiego - osiągnięcia 300 tys. żołnierzy (250 tys. w jednostkach operacyjnych oraz 50 tys. terytorialsów). Nowy rodzaj służby będzie skutecznym mechanizmem zwiększania liczebności wojska oraz budowania jego rezerw. Każdy ochotnik otrzyma początkowo 4560 zł, będzie miał pierwszeństwo w naborze do zawodowej służby wojskowej oraz do zatrudnienia w administracji publicznej, otrzyma także możliwość rozwoju zawodowego - przypomina MON.
NJ
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.