Niemal wszyscy Polacy żyją tym ile będą płacili za ogrzewanie w tym roku? Mamy o co się martwić w Elblągu i w regionie?
Ciepłownictwem w Elblągu zajmuję się odkąd tylko zostałam posłanką. Na długo zanim doszło do problemów z tym czym i za co ogrzewać w całej Polsce.
Wielokrotnie byłam informowana przez mieszkańców o kolejnych podwyżkach, o tym, że nie wiedzą za co płacą i dlaczego tak dużo. Doszło bowiem do absurdalnej sytuacji. Elblążanie płacą za ciepło niemal 130 mln zł rocznie, a nie mają wglądu w to, jak komunalna spółka jest zarządzana, na co idą ich pieniądze i dlaczego stawki za ciepło są wyższe niż w wielu innych miastach. To tak jakby wchodząc do sklepu, wyłącznie personel decydował, co mamy kupić.
Dlatego postanowiłam się zająć tą sprawą. Skoro mieszkańcy nie mogą dostać odpowiedzi na nurtujące ich pytania, to ja je zadaję i oczekuję, że wreszcie ktoś wyjaśni wszelkie podejrzenia niegospodarności.
W Elblągu za ogrzewanie mieszkań płacimy dużo, ale jak cała Polska, będziemy płacić jeszcze więcej?
Niestety tak. Ma na to wpływ kilka czynników, ale najważniejszy to wojna w Ukrainie i jej skutki gospodarcze.
Polska wyprzedziła bowiem pozostałe kraje UE we wprowadzaniu zakazu importu węgla z Rosji. Bez wspólnego stanowiska Unii oraz przy wielu wątpliwościach prawnych i braku przewidywania skutków. Liczył się gest bojkotu, a teraz ponosimy jego konsekwencje.
Już w maju, widząc „węglowy” chaos decyzyjny, złożyłam Interpelację: „W sprawie prognozowanego problemu bytowo-finansowego gospodarstw domowych po wprowadzeniu embarga na sprowadzanie węgla z Rosji”.
Kolejną Interpelację złożyłam w sprawie dopłat do węgla. Zaalarmowana niepokojącymi sygnałami z Polski, ale i z naszego regionu, jak z Tolkmicka, już 10 sierpnia apelowałam o nowe rozwiązania. Dopłaty mają dostać bowiem tylko ci, którzy opalają węglem i tylko ci z gospodarstw indywidualnych.
Co mają zrobić, którzy mają piece na pellet, gaz? Rząd o nich zapomniał. Wtedy większość parlamentarzystów wyjechała na wakacje, ławy rządowe świeciły pustkami. Jednak presja ma sens. Jako Lewica wnioskowaliśmy o procedowanie zmian, by dopłaty dostali także pozostali. Marszałek Witek ugięła się i zwołała posiedzenie Sejmu na 2. września. Mam nadzieję, że uda się przyjąć korzystne rozwiązania.
Walczę też o to, by uchronić przed znaczącymi podwyżkami tych, którzy korzystają z ciepła systemowego, czyli np. z ogrzewania miejskiego.
Złożyła Pani do Premiera Interpelację „W sprawie wsparcia dla użytkowników ogrzewania sieciowego”. O co Pani apeluje?
Zawarłam w niej moje doświadczenie z zajmowania się ciepłownictwem elbląskim. Przydatne były propozycje ciepłowników, w tym z naszego miasta. Interpelację wsparła grupa parlamentarzystów Lewicy. Przypomnę, że Interpelację składałam już 10 sierpnia.
23 sierpnia rząd z kolei przyjął zasady wsparcia dla użytkowników źródeł ciepła, w tym sieciowego. Niektóre z nich są zbieżne z moimi propozycjami zawartymi w Interpelacji złożonej przeze mnie 13 dni wcześniej. Rządowe regulacje trafią do Sejmu ( dodatkowa sesja-02.09) i Senatu. Wiele jest do uzupełnienia i wyjaśnienia. Jak wdrożyć maksymalnie 40 % podwyżki ceny ciepła, skoro np. EKO już wprowadziła 50 %? Jakie ruchy wsteczne podjąć? Uważam, że Pan Prezydent – jednoosobowy właściciel powinien wstrzymać 10- procentową podwyżkę w wykonaniu EPEC-u. Potrzebna będzie pełna informacja publiczna, a mam wątpliwości wobec obu firm ciepłowniczych, co do respektowania interesu mieszkańców. Stąd moje zdecydowanie w walce o informację, tak jak w przypadku doprowadzenia do odtajnienia niekorzystnej umowy o zaopatrzeniu Elbląga w ciepło pomiędzy EPEC a EKO.
Elblążanie mogą liczyć na mnie i zapewniam Państwa, że poznają wreszcie sposoby „zarządzania” ich własnością. To kwestia czasu. Interpelację zakończyłam oczekiwaniami moimi i grupy parlamentarzystów.
Pozwolę sobie w tym miejscu przedstawić treść interpelacji, gdyż szerzej nakreśli ona poruszane przez nas kwestie:
Interpelacja „W sprawie wsparcia dla użytkowników ogrzewania sieciowego”
„Szanowny Panie Premierze!
Przyjęte zostały rozwiązania przynajmniej częściowo osłaniające konsumentów przed nadmiernymi podwyżkami cen surowców energetycznych.
Jak dotąd – pominięto 15 mln Polaków, ogrzewających mieszkania i domy za pośrednictwem sieci ciepłowniczych, czyli przy pomocy tzw. ciepła sieciowego. 40 % polskich gospodarstw korzysta z tej możliwości ogrzewania. Dochodzą naturalnie tysiące obiektów publicznych: szkoły, przedszkola, domy opieki, szpitale i wiele innych instytucji.
Społeczeństwo zostało podzielone na dwie grupy, różniące się od siebie podejściem państwa do problemu rosnących cen ogrzewania. Odbiorcy indywidualni są w dużo bardziej korzystnym położeniu niż odbiorcy zaopatrywani w ciepło przez podmioty ciepłownicze.
Ciepłownie borykające się z dostępnością i ceną surowca, podnoszą albo przymierzają się do zmiany taryf. Tak jest w Elblągu, w którym państwowa Energa Kogeneracja wprowadziła od czerwca 50% podwyżki, a komunalne Elbląskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, przesyłające ciepło, wprowadza od września podwyżkę w wysokości 10%.
Media informują o podwyżkach w takiej skali, że opłata za ciepło powoduje, iż z emerytury pozostaje 9 złotych. Lokalny przedsiębiorca-ciepłownik z Braniewa już wypowiedział ogrzewanie dla mieszkańców budynku mieszkalnego w Tolkmicku. Przyczyna: cena, brak i bałagan w zaopatrzeniu w węgiel.
Jesteśmy przed zasadniczymi problemami jesienno-zimowego ogrzewania, ale już przywołuje się pojęcie ubóstwa energetycznego - wydawanie powyżej 10 % swoich dochodów na ogrzewanie. Odsetek gospodarstw domowych będących w tej sytuacji wzrósł do 31 %. Podany powyżej przykład z emeryturą prawie całkowicie wchłoniętą przez miesięczną cenę ciepła ukazuje, w którą stronę idziemy.
Formułuję uwagi do praktyki zatwierdzania cen ciepła przez prezesa URE. W analizie zasadności powinien się on kierować zasadą, aby nowe taryfy zawierały w sobie „pokrycie kosztów uzasadnionych działalności gospodarczej przedsiębiorstwa energetycznego w zakresie wytwarzania, przetwarzania, przesyłania, dystrybucji lub obrotu ciepłem, wraz z uzasadnionym zwrotem z kapitału zaangażowanego w tę działalność”.
Zadaniem prezesa jest również: „ochrona interesów odbiorców przed nieuzasadnionym poziomem cen i stawek opłat”.
Prezes URE natomiast zgadzał się w minionych miesiącach na zmiany taryf ciepła przez EPEC, a także na podwyższenie ich o 10 % od miesiąca września. EPEC za 2021 rok osiągnął wynik finansowy minus 539 tys. złotych przy 130-milionowym przychodzie.
Spółka wydaje rocznie po kilkaset tysięcy złotych na tzw. darowizny dla zawodowych klubów sportowych; stała się komunalnym zapleczem do „zapychania dziury” potrzeb, poza swoją specjalnością. Wielkie pieniądze płyną do dziesiątek poza-elbląskich podmiotów marketingowych, finansowych, doradczych, konsultingowych. Zbędnych w warunkach jedynego przesyłowego przedsiębiorstwa w Elblągu. Wspomniałam o trudnościach w dostępie do informacji publicznej.
System darowizn na cele „promocji”, wspierania klubów sportowych, wydarzeń kulturalnych, festynów- krytycznie oceniono w protokole NIK z kontroli komunalnych spółek wodociągowych w 2016 roku. Jako naganne podkreślono przerzucanie na mieszkańców wydatków nie związanych ze specjalnością firmy. NIK zapowiadał prawne regulacji czyli zakazy”.
„Panie Premierze!
1. Odbiorcy ciepła sieciowego muszą zostać objęci wsparciem energetycznym. Czy zostanie ustalona maksymalna cena ciepła, jaka może być stosowana w rozliczeniach z gospodarstwami domowymi? Czy zostanie wprowadzona rekompensata, która pokryje różnicę pomiędzy tak ustaloną ceną a rzeczywistymi kosztami wytworzenia ciepła, ponoszonymi przez przedsiębiorstwo, zgodnie z taryfą zatwierdzoną przez prezesa URE?
2. Czy zostanie wdrożony system wsparcia finansowego w zakresie udzielania gwarancji kredytowych na zakup węgla - zarówno krajowego , jak i importowanego - np. przez Bank Gospodarstwa Krajowego czy Polski Fundusz Rozwoju lub udzielenia gwarancji przez Skarb Państwa?
3. Minister klimatu i środowiska zapowiedziała m. in. gwarancje finansowe dla dla małych ciepłowni potrzebujących środków, aby kupić węgiel. Na czym będzie polegała konkretna pomoc dla przedsiębiorcy Michał Opałka - EZB. Eksploatacja Zarządzanie Budowa, ul. Jaskółcza 5, 14-500 Braniewo - który musiał wypowiedzieć ogrzewanie budynku w mieszkalnego w Tolkmicku?
4. Czy prezes URE zatwierdzając 10 % podwyżki Elbląskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej od miesiąca września uznał darowizny i wydatki na zbędne podmioty gospodarcze jako „koszty uzasadnione” dla przesyłu ciepła, jak również, czy na tym polega „ochrona interesów odbiorców”?
Z poważaniem
Monika Falej
Posłanka Warmii, Mazur i Powiśla
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.