Na plaży w Stegnie doszło w sobotę do tragedii. Jak podaje TVN24.pl, 45-letni mężczyzna mimo udzielonej pomocy i reanimacji zmarł. Męzczyzna zasłabł podczas gry w piłkę na plaży. Służby straciły dużo czasu, zanim udało im się dotrzeć do mężczyzny. Drogę blokowały im parawany, którymi zastawiono plażę.
Samochód służb ratowniczych nie mógł przedostać się na plażę w Stegnie do potrzebującego pomocy mężczyzny Drogę blokowały rozstawione przez plażowiczów parawany. Ratownicy musieli prosić o usunięcie parawanów i umożliwienie im przejazdu.
- Wielokrotnie prosiliśmy, żeby turyści usunęli się i zrobili nam dojazd do morza. Niestety, bezskutecznie - relacjonował w rozmowie z TVN24 Grzegorz Pegza z Ochotniczej Straży Pożarnej w Jantarze. - Musieliśmy być wręcz bezczelni, nachalni podjechać pod parawany niektórych osób, wymusić na nich to, by oni zabrali swoje rzeczy - wyjaśniał.
Na miejscu pojawili się strażacy i policja, a także ratownicy w motorówce. Mimo długotrwałej reanimacji, 45-letni mężczyzna zmarł.
Źródło:TVN24.pl
kerim
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.