Szpital przy Zw. Jaszczurczego na pewno zostanie zlikwidowany? „Prowadzone są prace nad zachowaniem jego działalności”

Zdjęcie stanowi ilustrację do artykułu (fot. archiwum redakcji)

Posłanka Monika Falej interweniowała w sprawie trwającej likwidacji oddziału wewnętrznego z pododdziałem nefrologicznym szpitala przy ul. Związku Jaszczurczego w Elblągu. Co w tej sprawie miał do powiedzenia Narodowy Funduszu Zdrowia?

Monika Falej chciała wiedzieć m.in., czy struktury wojewódzkie NFZ posiadały wiedzę o likwidacji, na czym polegała ta wiedza oraz czy w sprawie konsultowano się z Ministerstwem, jaki byt tego efekt?

- Oddział powziął informację o planach likwidacji ww. oddziału w momencie otrzymania w dniu 22 lutego 2022 roku rozwiązania umowy (...) o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju leczenie – informował Andrzej Zakrzewski, dyrektor Warmińsko-Mazurski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia. - Faktu wpłynięcia rozwiązania umowy przez świadczeniodawcę nie konsultowałem z Ministerstwem Zdrowia, gdyż nie ma takiego obowiązku prawnego.

Jakie było stanowisko NFZ w Olsztynie? - Kroki podejmowane przez świadczeniodawcę w zakresie likwidacji działalności nie były wcześniej konsultowane z Oddziałem. W tym miejscu należy wskazać, że umowa wiążąca Oddział ze świadczeniodawcą nie przewiduje konieczności wyrażenia zgody na jej rozwiązanie przez drugą strong – zapewnia Andrzej Zakrzewski. - Każda ze stron według zapisów umowy może rozwiązać kontrakt z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia.

- Po powzięciu informacji o rozwiązaniu umowy przez podmiot DaVita Sp. z o.o. podjąłem rozmowy zarówno z kierownictwem szpitala w zakresie możliwości dalszego funkcjonowania placówki, jak i dyrektorami elbląskich szpitali, tj. Szpitala Miejskiego im. Św. Jana Pawła II w Elblągu i Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu, w zakresie zapewnienia świadczeń nefrologicznych pacjentom w przypadku podtrzymania decyzji o rozwiązaniu umowy przez wskazany powyżej podmiot – wyjaśniał Andrzej Zakrzewski.

Posłanka dopytywała też, czy zaistniała skoordynowana współpraca NFZ z Prezydentem Elbląga, a jeśli tak, to na czym polegała? - Po otrzymaniu rozwiązania umowy nawiązałem współpracę z samorządem Miasta Elbląga w celu zapewnienia dostępu do świadczeń dla mieszkańców Elbląga i okolic. Aktualnie trwają intensywne prace nad zachowaniem działalności szpitala. O ich wynikach poinformuję odrębnym pismem – zapewnił Andrzej Zakrzewski.

Powodem likwidacji miała być „nierentowność oddziału z pododdziałem”. - O jakie kwoty chodzi w skali roku? Czy wynika to z zaniżonych stawek płaconych przez NFZ? Czy były kolejne propozycje? - pytała Monika Falej. - Firma DaVita twierdzi, że stawki NFZ nie odpowiadają rosnącym kosztom funkcjonowania.

W sprawie rentowności likwidowanego oddziału szpitalnego trudno jest mi odnieść się do tej kwestii, ponieważ nie dysponuję pełną wiedzą na temat finansów szpitala. Jako podmiot prywatny szpital DaVita nie jest zobowiązany do przekazywania informacji o swoim zadłużeniu, tak jak robią to samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej, w sprawozdaniu o stanie zobowiązań. W tym miejscu należy wskazać, że kontrakt szpitala w rodzaju leczenie szpitalne na I półrocze 2022 rok został ustalony w wysokości 2 584 289,10 zł. W stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku wzrósł on o 304 363,10 zł, co stanowi 13,35%

- tłumaczył Andrzej Zakrzewski.

Jak zapewniał Andrzej Zakrzewski, w toku renegocjacji umów na 2022 rok nie prowadzono negocjacji ze świadczeniodawcą w zakresie ustalenia poziomu finansowania szpitala. - Kierownictwo szpitala zaakceptowało pierwotną propozycję Oddziału, nie wnosząc uwag do protokołu – stwierdził. - W tym miejscu należy nadmienić, że w tej samej lokalizacji, co oddziały szpitalne, podmiot DaVita Sp. realizuje umowę w zakresie stacji dializ, z tytułu której w I półroczu 2022 roku otrzyma środki finansowe w wysokości 4 543 034,24 zł.

Monika Falej zapytała również, czy w ramach NFZ stworzono „mapę drogową" nefrologicznego leczenia pacjentów w przypadku przeprowadzenia likwidacji, a także czy w związku z przyrostem pacjentów nefrologicznych zostanie poszerzona specjalistyczna obsługa lekarska oraz baza lecznicza w szpitalu miejskim i wojewódzkim?

Co do dalszego leczenia pacjentów nefrologicznych w przypadku przeprowadzenia likwidacji szpitala będę mógł zająć stanowisko dopiero po zakończeniu aktualnie prowadzonych prac nad zachowaniem jego działalności. O przyjętych rozwiązaniach poinformuję odrębnym pismem

– dodał Andrzej Zakrzewski.
 

KJ