Drogi Użytkowniku,

Informujemy, że w związku z Rozporządzeniem o Ochronie Danych Osobowych (RODO), które jest stosowane od 25 maja 2018 r.zaktualizowaliśmy naszą Politykę prywatności. W dokumencie tym wyjaśniamy w sposób przejrzysty i bezpośredni jakie informacje zbieramy i dlaczego to robimy.

Informujemy jednocześnie, że nie zmieniamy niczego w aktualnych ustawieniach ani sposobie przetwarzania danych. Ulepszamy natomiast opis naszych procedur i dokładniej wyjaśniamy, jak przetwarzamy Twoje dane osobowe oraz jakie prawa przysługują naszym użytkownikom.

Polityka prywatności

23 Listopada, Sobota, Adela, Felicyta, Klemens

Menu główne

zulawy.com » artykuły » artykuł z kategorii AKTUALNOŚCI

Dwa lata pandemii. "Teraz najważniejsze są wydarzenia na Ukrainie, ale koronawirus jeszcze nie odpuścił"

07.03.2022, 10:37:00
Dwa lata pandemii. "Teraz najważniejsze są wydarzenia na Ukrainie, ale koronawirus jeszcze nie odpuścił"

Mijają dwa lata pandemii w Polsce. 4 marca 2020 roku do szpitala w Zielonej Górze trafił "pacjent zero". Niecały tydzień później koronawirus dotarł do Elbląga. Bardzo szybko nieznany wcześniej wirus postawił życie nas wszystkich na głowie. Czy teraz po pięciu falach zakażeń, lock downach i licznych obostrzeniach zbliżamy się do końca pandemii? 

 

Teraz najważniejszym wydarzeniem jest wojna na Ukrainie. To oczywiste. Może się wydawać, że koronawirus już na nie grozi. Pandemia jednak jeszcze się nie skończyła. Na razie mamy kontynuację, kolejne zakażenia, w Elblągu na poziomie 50 przypadków dziennie. Trochę to jeszcze potrwa. Musimy się liczyć również tym, że jeszcze długo po zakończeniu pandemii będziemy odczuwać jej skutki. Wiele osób będzie się zmagało ze schorzeniami np. układu oddechowego czy krążenia, wynikającymi z przechorowania COVID-19. Lekarze już sygnalizują w tej sprawie. Do tego dochodzą jeszcze zmiany w naszej psychice. Trauma, poczucie zagrożenia, które było naszym udziałem w najbliższym czasie, to wszystko będzie się za nami ciągnęło

 

- mówi Marek Jarosz, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Elblągu.

 

Dzienna liczba zakażeń spada, luzowane są kolejne obostrzenia. Jednak koronawirus nie daje nam o sobie zapomnieć. Pandemia nadal pochłania ofiary, a kolejne osoby potrzebują opieki lekarskiej. Cały czas z COVID-19 walczy elbląski szpital miejski. Obecnie przebywa tu 37 chorych na COVID-19, 2 pod respiratorem. Do ich potrzeb dostosowane są dwa oddziały: zakaźny i chorób wewnętrznych. W ostatnich dwóch latach bywało, że nawet większość oddziałów musiała przekształcić się w covidowe. 

 

Szpital bardzo szybko, decyzją wojewody warmińsko-mazurskiego, został włączony do walki z pandemią. To było wyzwanie. Szpital musiał zostać doposażony, mieliśmy np. za mało respiratorów, przeliśmy różne remonty, aby dostosować oddziały do leczenia pacjentów z COVID-19. Bardzo ważny był czynnik ludzki. Lekarze, pielęgniarki, pracownicy obsługi musieli dawać z siebie wszystko. Na początku był strach, nie było do końca wiadomo, czym jest nowy wirus, jak z nim postępować. Teraz już bardziej okrzepliśmy, nauczyliśmy się żyć z pandemią. W ciągu ostatnich dwóch lat wielu naszych pacjentów odeszło - tego doświadczano na całym świecie. Jednak bardzo wielu pacjentów wyleczyliśmy. Obecnie wirus mutuje i widzimy, że jest łagodniejszy. Pandemia jeszcze się nie skończyła, ale myślę, że już teraz można powiedzieć, że szpital zdał ten trudny egzamin. To jednak nie  powinno dziwić. Od tego jesteśmy, aby leczyć, zapobiegać, nieść pomoc tym, którzy jej potrzebują

 

- mówi Małgorzata Adamowicz, rzecznik prasowy Miejskiego Szpitala św. Jana Pawła II w Elblągu. 

 

 

Minione dwa lata na pewno dla całego społeczeństwa były sprawdzianem z zachowania w sytuacjach kryzysowych. W miarę jak maleje liczba zachorowań, coraz częściej myślimy o jej zakończeniu. Do tego trochę nam brakuje. Naszych rozmówców pytamy jednak o to, czego nauczyły nas ostatnie lata walki z koronawirusem i jakie wnioski powinniśmy wyciągnąć na przyszłość. 

 

 

Eksperci pewnie mieli większą wiedzę. Jednak przeciętny Kowalski kompletnie nie spodziewał się tego, co wydarzyło się w 2020 roku. Myślę, że te minione lata sporo nas nauczyły. Chociażby tego, żeby warto pielęgnować to co mamy, cieszyć się tym, co tu i teraz. Pandemia pokazała nam, że potrafimy przetrwać, potrafimy być altruistami

 

- dodaje Małgorzata Adamowicz. 

 

- To jest lekcja pokory. Mimo naszej wiedzy, techniki prymitywny w budowie i funkcjonowaniu wirus, bardzo szybko rozłożył nas na łopatki. Koronawirus z bezlitosną szczerością mówi nam, że nie, że mogę wam zagrać na nosie. Pokazał, że musimy zacząć wierzyć ekspertom, lekarzom, ludziom, którzy znają się na rzeczy i często ostrzegają nam wcześniej o pojawieniu się nowego zagrożenia. Niestety mamy podstawy, aby spodziewać się i przygotowywać do tego, że przyszłość przyniesie nam coś kolejnego - mówi Marek Jarosz.  

 

Zapominamy np., że żyjemy w rzeczywistości cyklicznego pojawiania się wirusa grypy - dodaje Powiatowy Inspektor Sanitarny - Na początku XX wieku przyniósł on straszną hekatombę. Dokładnych szacunków nie mamy, ale szacuje się, że hiszpanka spowodowała śmierć 20 -50 mln ludzi. To był dramat. Oczywiście wtedy były gorsze warunki życiowe, populacje były osłabione wojną, głodem, więc wirus miał większe pole do popisu. Jednak jest to wirus, który i teraz przyniósłby wiele problemów, być może większych niż koronawirus. Nie mamy gwarancji, że któryś z tych wirusów po raz kolejny się nie przebuduje. Z obecnej sytuacji powinniśmy wynieść taką mądrość, żeby nie kwestionować i korzystać ze zdobytego doświadczenia. Mam nadzieję, że to będzie taki ślad, który pozostanie w pamięci również tych osób, które będą decyzyjne, że należy mieć jakieś rezerwy, że musimy się liczyć z kolejnymi zagrożeniami. 

 

 

NJ

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0
Hello World

Komentarze do artykułu (0)

Dodaj nowy komentarz

Adres e-mail (nie będzie pokazywany), podpis

Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


redakcja@zulawy.com                        Właścicielem serwisu zulawy.com jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.