- Pandemia szaleje i dotyczy to też Elbląga w bardzo dużym stopniu – stwierdziła Elżbieta Gelert, dyrektorka Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu podczas dzisiejszej konferencji prasowe. Co miała na myśli?
W szpitalach jest coraz mniej miejsc. Robi się naprawdę trudno, ciasno. Cześć szpitali przekształca się na szpitale covidowe i w związku z tym jest mniej miejsc dla leczenia pacjentów
– mówiła Elżbieta Gelert.
Od 29 października Szpital Miejski w Elblągu ponownie zapewnia bazę łóżkową dla pacjentów zakażonych koronawirusem. - Polecono nam, do odwołania, od dzisiaj realizację świadczeń opieki zdrowotnej w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, zapewnić 5 łóżek dla pacjentów z podejrzeniem SARS-CoV-2 i 33 łóżek dla pacjentów z zakażeniem SARS-CoV-2, w tym 5 łóżek respiratorowych – mówiła 29 października w rozmowie z nami Małgorzata Adamowicz, rzeczniczka prasowa Szpitala Miejskiego.
Wczoraj Szpital Wojewódzki przeżywał gehennę. Był bardzo duży napływ pacjentów niekoniecznie covidowych, ale pacjentów, którzy też oczekują pomocy
– podkreśliła Elżbieta Gelert.
Pacjenci, u których wykryto zakażenie koronawirusem nie mogą zostać w WSZ. - Musimy pacjentów, którzy są covidowi w naszym szpitalu wywozić do innych szpitali, do innych miast – dodał Elżbieta Gelert. - Na pewno nie jest to przyjemne, kiedy się człowieka z Elbląga wywozi do Nidzicy czy Szczytna.
W tej chwili wiemy, że Szpital w Ostródzie jest zapełniony w całości i nie będzie przyjmować (nowych pacjentów – przyp.red.). Właściwie Szpital Miejski w Elblągu też jest zapełniony. Uruchamiane będą kolejne łóżka, ale to dopiero będą. Niestety pacjenci, którzy się u nas zjawią będą wywożeni poza Elbląg
– dodała Elżbieta Gelert.
Jak stwierdziła dyrektor WSZ niebawem łóżka dla pacjentów covidowych mają też powstać w Powiatowym Centrum Medycznym w Braniewie. - Musimy wywozić pacjentów, których możemy, bo muszą być miejsca dla pozostałych pacjentów, którzy nie mając COVID-a, a wymagają leczenia – dodała Elżbieta Gelert. - Mamy bardzo gorący okres. Musimy radzić sobie z tą dosyć trudną sytuacją w miarę możliwości.