Teleporady nie dla wszystkich i nie zawsze. Jest rozporządzenie w tej sprawie

Teleporada nie będzie już standardem dla dzieci do 6. roku życia, pacjentów z chorobami przewlekłymi w przypadku pogorszenia lub zmiany objawów, podejrzenia choroby nowotworowej i tych, którzy po prostu chcą być zbadani osobiscie - zapowiada minister zdrowia Adam Niedzielski. W poniedziałek (8 marca) szef resortu zdrowia podpisał rozporządzenie w tej sprawie. 

Nowelizację rozporządzenia ministra zdrowia z 5 marca 2021 r. w sprawie standardu organizacyjnego teleporady w ramach podstawowej opieki zdrowotnej opublikowano w poniedziałek wieczorem w Dzienniku Ustaw. 

Zmiany dotyczą wyłączenia sytuacji, w których teleporady nie będą już stosowane. Wyjątkami są: przypadki gdy pacjent albo jego opiekun ustawowy nie wyraził zgody na realizację świadczenia w formie teleporady, pierwsze wizyty realizowanej przez lekarza, pielęgniarkę lub położną POZ, choroby przewlekłe, w której przebiegu doszło do pogorszenia lub zmiany objawów, podejrzenie choroby nowotworowej oraz dzieci do 6. roku życia poza poradami kontrolnymi w trakcie leczenia, ustalonego w wyniku osobistego badania pacjenta, których udzielenie jest możliwe bez badania fizykalnego.

Nowe przepisy wejdą w życie po 7 dniach od ogłoszenia, czyli 15 marca. Treść rozporządzenia różni się od zmian, które jeszcze w lutym zapowiadał resort zdrowia. Wtedy mówiono, że osobiste wizyty u lekarza będą obowiązkowe dla dzieci do 6. roku życia i dorosłych powyżej 65 lat. Zmiana miała wejść w życie 1 marca. Tak się jednak nie stało. Czy to oznacza, że iż nie sprawdzą się obawy części medyków i pacjentów? Niektórzy lekarze podkreślali, że ograniczenie teleporad może przełożyć się na zwiększenie kolejek w poradniach. 

W warunkach pandemii, kolejne wizyty osobiste muszą odbywać się z uwzględnieniem zasad reżimu sanitarnego. Rozporządzenie o teleporadach zmniejsza ich liczbę do przypadków, które nie zostały uwzględnione w tym dokumencie. To spowoduje zwiększenie liczby wizyt osobistych co będzie skutkować wydłużeniem czasu na poradę - skomentował nowe rozporządzenie

- skomentował zmiany Jacek Krajewski, prezes Federacji Porozumienie Zielonogórskie.  
 

Co na ten temat sądzą pacjenci? Ci elblążanie, których zapytaliśmy o zdanie w tej sprawie, inaczej patrzą na tę sytuację. - Moim zdaniem to powrót do normalnego leczenia. Na telefon to ja mogę sobie receptę przedłużyć, to nie ma nic wspólnego ze stawianiem diagnozy - przekonuje pan Krzysztof, mieszkaniec osiedla Nad Jarem. 

Niby nas seniorów nie ma w tym rozporządzeniu, ale dzięki niemu będziemy mogli domagać się wizyty u lekarza. Myślę, że to dobre rozwiązanie. Nadal będziemy mogli skorzystać z teleporad, a jednocześnie w przypadkach, gdy będziemy uważali, że jest taka potrzeba stawić się osobiście w przychodni, co w ostatnim czasie nie było takie łatwe

- przekonuje pani Marta Kamińska, starsza elblążanka. 
 

Co o nowym rozwiązaniu myślą Czytelnicy info.elblag? Piszcie w komentarzach. 
 

Rozporządzenie ministra zdrowia znajdziemy TUTAJ.

NJ