"To bardzo bolesne słowa. Przykro mi, że padły". Ksiądz z Elbląga o szokującej wypowiedzi ojca Rydzyka

Fot. Adrian Sajko

- To bolesne słowa, zwłaszcza dla ofiar, ale również dla wiernych, osób, które w kościele widzą oparcie - ks. Rafał Główczyński, salwatorianin z Elbląga, prowadzący na YouTube kanał "Ksiądz z osiedla", komentuje szokującą wypowiedź ojca Tadeusza Rydzyka, który bpa Edwarda Janiaka, oskarżanego o tuszowanie pedofilii, nazwał współczesnym męczennikiem.

Kilka dni temu po raz kolejny głośno zrobiło się o ojcu Tadeuszu Rydzyku. Dyrektor Radia Maryja, zszokował wypowiedzią w trakcie mszy św. z okazji 29. urodzin swojej stacji. Redemptorysta bronił bpa Edwarda Janiaka, oskarżanego o tuszowanie pedofilii i lekceważąco odniósł się do samego problemu pedofilii w kościele. - Dostałem wiadomość dzisiaj, w czasie Mszy Świętej, od księdza biskupa Edwarda Janiaka. To jest współczesny męczennik mediów. Media to zrobiły - powiedział dyrektor Radia Maryja podczas urodzinowego kazania, wygłoszonego w sobotę (5 grudnia).

To, że ksiądz zgrzeszył... no zgrzeszył. A kto nie ma pokus? Niech się pokaże. Jedna jest tylko Maryja. No i pan Jezus przyszedł podnosić nas wszystkich

- dodał jeszcze ojciec Tadeusz Rydzyk. Jego kazanie oklaskami nagrodzili uczestnicy rocznicowej mszy, wśród których byli również przedstawiciele rządu.

Wczoraj (8 grudnia) Tadeusz Rydzyk wydał oświadczenie, w którym przeprosił za swoje słowa. Jednak echa jego wcześniejszej wypowiedzi nie milkną. 

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy ks. Rafał Główczyński z parafii św. Brata Alberta w Elblągu. Salwatorianin, który na YouTube prowadzi kanał Ksiądz z osiedla, wielokrotnie wypowiadał się na temat problemu pedofilii w kościele, głośno zrobiło się o nim, gdy nagrał utwór będący komentarzem do dokumentu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego".

Ta wypowiedź dla ofiar była straszna, bolesna. Bardzo trudna również dla wielu osób wierzących. Przykro mi, że te słowa padły. W mediach ojca Tadeusza są dobre rzeczy, ale po takiej wypowiedzi nikt nie będzie zwracał na to uwagi. Dziwię się, że ojciec Tadeusz, jako osoba medialna, nie ma takiej świadomości. Nie potrafię w sposób racjonalny wytłumaczyć, dlaczego wypowiedział się w ten sposób. Jestem poruszony tą wypowiedzią, ale może jest coś (w sprawie bpa Janiaka - przyp. red.), o czym nie wiem ja, o czym nie wiedzą media. Jeżeli jest coś, co stawia biskupa Janiak w pozytywnym świetle, to powinno dać się tego dowód i udostępnić to wszystkim. Sprawa jest na tyle poważna, że jakiekolwiek pozytywne przesłanki byłyby mile widziane.

- mówi ks. Rafał Główczyński.

Salwatorianin z Elbląga podkreśla, że problem pedofilii w kościele, nie jest tematem, który może zignorować, ale Kościół powinien mówić wspólnym głosem. - Najgorsze jeśli z Kościoła dochodzą sprzeczne sygnały. Ta wypowiedź ojca Tadeusza również pod tym względem jest kontrowersyjna. Przed tym wystąpieniem Episkopat Polski wypowiedział się na temat bpa Janiaka w bardzo przejrzysty sposób. Podkreślano, że sprawa jest bardzo poważna, oparta wiarygodnych źródłach. Podważanie tej wersji, utożsamianie go z męczennikiem, dla wielu osób, również dla mnie, było czymś co najmniej szokującym - dodaje ks. Główczyński.

Jak Kościół powinien mówić o problemie pedofilii? Wydaje mi się, że właśnie w taki sposób, w jaki w ostatnim czasie robił to Episkopat. Powinien dążyć do pełnej przejrzystości, wsłuchiwać się w głosy wiernych, dotyczące tego, czego oni potrzebują, aby odzyskać zaufanie do kościoła. Ważny jest również dostęp do pełnej dokumentacji oraz wypowiadanie się tylko na podstawie faktów. Jeżeli pojawiają się nowe informacje, należy je przestawiać, ale unikać takiego subiektywnego wyrażania swoich poglądów

- podkreśla Ksiądz z osiedla.

Chcieliśmy również dowiedzieć się, jak wypowiedź ojca Tadeusza Rydzyka komentują elbląscy redemptoryści. W parafii Matki Bożej Królowej Polski w Elblągu dowiedzieliśmy się, że jej proboszcz nie jest osobą uprawnioną do wypowiadania się w tej sprawie, a jedyną osobą, która może ją skomentować jest warszawski rzecznik redemptorystów.

NJ