Urzędnicy zostaną w domach. Administracja publiczna ma pracować zdalnie

Źródło: https://pixabay.com/zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Wszyscy pracownicy administracji publicznej, którzy nie muszą pracować stacjonarnie, muszą pracować zdalnie przez najbliższe dwa tygodnie. Od poniedziałku jak największa liczba osób powinna pracować zdalnie – zapowiedział dziś (30 października) premier Mateusz Morawieckie. Premier zaapelował także w tej sprawie do pracodawców.

Podczas piątkowej konferencji prasowej premiera Mateusza Morawieckiego, szef rządu poinformował nie tylko o zamknięciu cmentarzy w okresie Wszystkich Świętych. Jest również decyzja rządu o wprowadzeniu pracy zdalnej w administracji publicznej, podano także nowe informacje dotyczące szczepionki na COVID-19.

Od poniedziałku (2 listopada) pracownicy administracji publicznej ci, którzy nie muszą wykonywać swojej pracy stacjonarne, będą pracowali zdalnie. To obostrzenie będzie obowiązywało przez najbliższe dwa tygodnie, jeśli zajdzie taka potrzeba termin ten zostanie przedłużony. Premier zaapelował również do prywatnych pracodawców.

Mój apel kieruję również do przedsiębiorców, dyrektorów firm - tam, gdzie możecie zostawić pracowników na pracy zdalnej, to zróbcie to. Wiele państw w Europie wprowadza lockdown. Musimy ograniczać kontakty między ludźmi, żeby przerwać transmisję wirusa

- tłumaczył Mateusz Morawiecki.

Premier po raz kolejny zaapelował również do seniorów, aby w ciągu najbliższych dwóch tygodni najlepiej w ogóle nie wychodzili z domów. - Powyżej 70. roku życia to zagrożenie rośnie absolutnie gwałtownie. Dlatego dzisiaj nasz apel przyjmuje formę alarmu i instrukcji, dyspozycji bardzo mocnej, żeby seniorzy pozostali w domu. Przez co najmniej najbliższe dwa tygodnie wszyscy z państwa, którzy mogą zostać w domu i nie muszą w ogóle udawać się na zakupy czy gdzieś w celach bytowych, żeby pozostali w domach. Solidarnościowy Korpus Wsparcia seniorów ma służyć tym, którzy się zgłoszą - podkreślał.

Podczas konferencji pojawił się również temat szczepionki na koronawirusa.

Wczoraj odbyłem posiedzenie w formie wideokonferencji Rady Europejskiej z premierami, prezydentami wszystkich państw Unii Europejskiej. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaprezentowała plan szczepień i bardzo prawdopodobne jest pojawienie się szczepionki na COVID-19 już w styczniu dla tych, którzy najbardziej jej potrzebują – dla ludzi starszych i dla służb medycznych

- przekazał Mateusz Morawiecki.

W kolejnych paru miesiącach ma być ten plan szczepień dostępny szerzej, dodał premier.

NJ