Ruszyli na zakupy. Centra handlowe znów otwarte, ale z obostrzeniami

Fot.Ryszard Biel

Dziś (4 maja) znów otworzono centra handlowe. Elblążanie ruszyli na zakupy. Jednak muszą się liczyć z tym, że te będą wyglądać inaczej niż w rzeczywistości sprzed epidemii koronawirusa. Cały czas musimy pamiętać o ograniczeniach sanitarnych, a dodatkowo część sklepów nadal będzie zamknięta.

Dziś (4 maja) rozpoczął się drugi etap znoszenia obostrzeń związanych z Covid-19. Kolejnym krokiem w "odmrażaniu" gospodarki jest zniesienie niektórych ograniczeń w handlu, w tym otwarcie centrów handlowych. Z nowej możliwości elblążanie chętnie korzystają. W centrach handlowych pierwsi pojawili się tuż po ich otwarciu. Warto jednak pamiętać o tym, że podczas takich zakupów nadal obowiązują nas obostrzenia. Te dotyczą obowiązku noszenia maseczek, rękawiczek oraz zachowania minimum 2 metrów odległości od drugiej osoby. W centrach handlowych obowiązują również limity dotyczące liczby klientów. Na 1 osobę musi przypadać 15 metrów kwadratowych powierzchni handlowej. Co ważne – do powierzchni sprzedażowej nie wlicza się powierzchnia korytarzy. W Centrum Handlowym Ogrody w Elblągu jednocześnie może przebywać 2 800 osób.

Monitorujemy na bieżąco tę liczbę i w przypadku jej przekroczenia ochrona poprosi Państwa o poczekanie chwilę na zewnątrz

- informuje klientów Centrum Handlowe Ogrody.

Co więcej, nadal nieczynne pozostają funkcjonujące w centrach handlowych kina, siłownie, place zabaw czy wyspy handlowe. Na miejscu nie ma również możliwości spożywania posiłków. Jedzenie w strefach gastronomicznych jest sprzedawane wyłącznie na wynos.

Otwarcie centrów handlowych nie oznacza również, że wszystkie marki, które w nich funkcjonują, uruchomiły swoje salony, część z nich potrzebuje więcej czasu aby przygotować się do ponownego otwarcia. W CH Ogrody, w poniedziałek nie wystartował TK Maxx, jednak we wtorek (5 maja) sklep powinien już być otwarty. Swoich punktów nie otworzyły również marki należące do Grupy LPP, czyli m.in. Reserved, Mohito czy House. Tak jednak jest we wszystkich centrach handlowych w Polsce. Kilka dni temu LPP poinformowała, że zamierza odstąpić od umów na używanie powierzchni handlowych. Na razie nie wiadomo, kiedy i czy sklepy marek należących do grupy wrócą do centrów handlowych.
 

NJ