Seniorzy odwiedzają elbląskie cmentarze. Czy wiedzą, że za wizytę na grobach grozi im mandat?

Fot.Ryszard Biel

Elblążanie, głównie seniorzy, przed świętami ruszyli na groby bliskich. Policjanci apelują, aby wizyty na cmentarzach odłożyć na później i przypominają, że w tej chwili grozi im za to mandat.

Obostrzenia nałożone przez rząd, w związku z pandemią koronawirusa, zakazują odwiedzania publicznych miejsc rekreacji, parków czy plaż. Na tej liście nie ma cmentarzy. To powoduje, że wiele osób ma wątpliwości czy wolno im odwiedzić groby bliskich. Elbląska policja nie ma wątpliwości. Te wizyty należy odłożyć do czasu, kiedy przestaną obwiązywać obostrzenia, przekonują funkcjonariusze. Elblążanie, którzy mimo to zdecydują się iść na cmentarz, muszą się liczyć z tym, że zostaną ukarani mandatem.

Obowiązują ograniczenia, których musimy przestrzegać. Nie ma wśród nich zakazu chodzenia na cmentarze. Jest jednak zakaz przemieszczania się bez ważnego powodu. Można iść do sklepu, apteki, lekarza. Pytanie, czy wizyta na grobach bliskich jest w tej chwili niezbędna? Naszym zdaniem nie. Elblążanie, którzy zdecydują się wybrać na cmentarz, muszą się liczyć, z tym że mogą dostać mandat, właśnie za bezzasadne przemieszczanie

- mówi kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

To oznacza, że choć bramy nekropoli w Elblągu nie są zamknięte, nie jest to dobry czas na odwiedzanie grobów bliskich. Niestety wielu, elblążan niewiele robi sobie z zakazów. O rozwagę apeluje do nich również Ratusz.

Niestety, otrzymujemy wiele sygnałów, że cmentarze odwiedza teraz sporo osób i to głównie starszych, czyli tych, dla których koronawirus jest najgroźniejszy. Apelujemy o rozwagę i odłożenie wizyt na grobach bliskich na później. Przypominamy też, że obowiązuje zakaz przemieszczania się. Z domu można wyjść tylko ze ściśle określonych powodów, jak dojazd do pracy czy konieczność zrobienia zakupów

- mówi Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.

 

NJ