Władysław Kosiniak – Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, ogłosił w sobotę (14 grudnia), że będzie ubiegał się o urząd Prezydenta RP. Dzień później polityk odwiedził Elbląg. Po konferencji prasowej zgodził się udzielić wywiadu info.elblag.pl.
Podczas konferencji prasowej podkreślił Pan, że start w wyborach o urząd Prezydenta RP to poważna decyzja. Dlaczego Pan ją podjął?
To wynikało z rozmów z rodakami. Po wyborach parlamentarnych bardzo wiele osób zwracało się z prośbą, wezwaniem o to, bym stanął do tych wyborów. W wyborach parlamentarnych udało się zrobić coś niezwykłego – podwoić wynik, zbudować koalicję, trochę ostudzić emocję. Dzisiaj potrzeba Prezydenta, który połączy Polaków, który ma zdolność rozmowy z każdym, szanuje różnego rodzaju środowiska i zdania. To niezwykle ważne, by mieć poczucie wezwania do tej funkcji swoich współobywateli. Usłyszałem ten głos i bardzo serdecznie za niego dziękuję. Stanąłem do tej walki, choć to jest wielkie wyzwanie.
Wspominał Pan też, że Polska jest podzielona murem nienawiści i podczas tej kampanii będzie chciał Pan go burzyć.
Ten mur nienawiści czas zburzyć, bo inaczej państwa i narody upadają. Polska jako państwo, my jako naród będziemy w sytuacji nie tylko emocjonalne, ale także bardzo daleko idącej politycznej wojny domowe. To zawsze prowadzi do klęski państwa. Nie możemy do tego dopuścić. Albo będziemy normalnie ze sobą rozmawiać, spierać się, polemizować, ale nie będziemy na siebie szczuć, przeciwstawiać jeden drugim, nie będziemy zawłaszczać państwa w żaden sposób, albo to się bardzo źle skończy. Odpowiedzialność za to ponoszą w szczególny sposób ci, którzy dostają mandat do rządzenia. Chcę doprowadzić do sytuacji, w której będziemy mogli normalnie funkcjonować, żyć, cieszyć się z tego co mamy, różnić się, ale w żaden sposób nie mieć w sobie nienawiści.
Prezydent Elbląga wielokrotnie apelował do rządu o zwiększenie subwencji oświatowej. Pan zaznaczył, że zmiany w oświacie są konieczne.
Edukacja jest wielką odpowiedzialnością. Państwo zleca samorządom prowadzenie szkół i edukowanie młodego pokolenia, tylko państwo nie daje na to pieniędzy mówiąc „samorządzie radź sobie sam”. Jeżeli to byłoby dodanie 10 proc. to można byłoby to udźwignąć. Z 20 proc. może poradziłyby sobie większe miasta, choć dla małej gminy to już za dużo. Ale brakujące 50 proc. powoduje, że wspólnota Elbląga, ale także wielu miejscowości w Polsce traci. Nie będzie nowej drogi, nowego przedszkola, modernizacji szpitala, bo trzeba te pieniądze inwestować w edukację. To jest bardzo trudna sytuacja. W wielu samorządach budżety się nie spinają. Trzeba zrobić wszystko, aby im pomóc.
Nie mogę nie zapytać o przekop Mierzei Wiślanej.
Niektórzy próbują zepchnąć np. utrzymanie głębokości przepływu na samorząd. Takich pieniędzy województwo warmińsko-mazurskie nie ma. Rozmawiałem o tym z Marszałkiem Gustawem Markiem Brzezinem. Rząd musi zainteresować się tą sprawą. Postanowienie o przekopie jest podjęte. Jest akceptacja podjęta przez Sejm, ale także przez dużą część środowiska tutaj. Tylko ten przekop musi być efektywny. Jeśli nie będzie odpowiednich warunków do wpływania statków do portu, to nic z tego nie będzie. Będziemy mieć tylko przekopaną Mierzeję i żadnego efektu. Wydane pieniądze i nic specjalnego. Trzeba pomóc samorządowi województwa i miasta w uzyskaniu korzyści z tego przekopu.
Dziękuję za rozmowę.
Z Władysławem Kosiniak – Kamysz rozmwiała
Kamila Jabłonowska
Redakcja serwisu zulawy.com nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.
Regulamin komentowania artykułów w serwisie zulawy.com
W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie zulawy.com wprowadza się niniejszy Regulamin.
Copyright © 2014-2024 zulawy.com. Wszystkie prawa zastrzeżone.