Władysław Kosiniak – Kamysz: Polska jest podzielona murem nienawiści. Ten mur w tej kampanii będziemy burzyć

Fot. Ryszard Biel

Władysław Kosiniak – Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, ogłosił wczoraj (14 grudnia), że będzie ubiegał się o urząd Prezydenta RP. Dziś polityk odwiedził Elbląg.
 

Najpierw Władysław Kosiniak-Kamysz wziął udział w warsztatach z robienia ozdób świątecznych organizowanych w Bibliotece Elbląskiej. - Dziękuję za życzliwość, normalność, czyli tak, jak powinno być, jaka powinna być Polska – życzliwa, przyjazna, otwarta, a nie wroga, podzielona murem nienawiści. Ten mur nienawiści w tej kampanii będziemy burzyć – zapewniał.

Po warsztatach odbyła się konferencja prasowa. W spotkaniu z mediami Władysławowi Kosiniak- Kamysz towarzyszył m.in. Prezydent Elbląga Witold Wróblewski, Marszałek Województwa Warmiński-Mazurskego Gustaw Marek Brzezin, poseł PSL Zbigniew Ziejewski i Wiceprezydent Elbląga Edward Pietrulewicz.

- Bardzo się cieszę, że możemy się  spotkać tu, w Elblągu, na Warmii i Mazurach, w miejscu dla nas szczególnym, gdzie wielokrotnie rozmawialiśmy o samorządności, o rozwoju regionalnym, o rozwoju miasta – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.

Samorządność jest dorobkiem ostatnich 30 lat. Samorządność to jest zarządzanie przez nas samych wspólnotami małej ojczyzny. To jest odpowiedzialność, realizacja zasady pomocniczości, która jest zawarta w Konstytucji. Nie ma wolności bez samorządności. Samorządność nie może być ograniczana, a kompetencje nie mogą być zabierane. To się niestety wydarzyło w ostatnich czterech latach, szczególnie z poziomu wojewódzkiego. Zostały zabrane kompetencje samorządowcom i przeniesione na poziom krajowy i nie widzimy efektów

– zaznaczył Władysław Kosiniak – Kamysz.
 

Kandydat na urząd Prezydenta RP wiele mówił o oświacie. - To jest taki obszar, który jest realizowany przez samorządy. Prowadzenie szkół, przedszkoli jest zadaniem zleconym przez państwo i wymaga odpowiednich pieniędzy – stwierdził Władysław Kosiniak – Kamysz. - Dziś mamy  do czynienia z sytuacją karygodną.

W Elblągu połowa pieniędzy do oświaty dopłaca samorząd gminny. Rządzący doprowadzają do takiej sytuacji, że samorządy nie są w stanie  udźwignąć obowiązku edukacyjnego. Subwencja w Elblągu pokrywa ok. 50 proc. spraw związanych z wynagrodzeniami, ale to też wiążą się z utrzymaniem budynków, podniesienia wynagrodzeń dla innych pracowników niż nauczyciele, dowozów do szkoły, modernizacji. To jest nie do przyjęcia 

– zaznaczył Władysław Kosiniak – Kamysz.

Jak zapewnia, Władysław Kosiniak – Kamysz, gdy wygra wybory sytuacja się zmieni. - Jako Prezydent będę wnosić ustawę, która zagwarantuje samorządom pokrywanie z budżetu państwa w 100 proc.  wynagrodzeń dla nauczycieli i wiem, że wtedy samorządy sobie poradzą – podkreślił Władysław Kosiniak – Kamysz.

KS