W środę, 19 czerwca, o godz. 17.00, w Ratuszu Staromiejskim odbędzie się jedna z piewszych w Polsce debata dotycząca „21 tez samorządowych”. W spotkaniu uczestniczyć będzie Prezydent Sopotu Jacek Karnowski. O pomyśle zorganizowania debaty i tezie, by zlikwidować urząd wojewody w rozmowie z senatorem PO Jerzym Wcisłą.
Skąd pomysł na zorganizowanie debaty na temat „21 tez samorządowych”?
21 tez samorządowych już w założeniu są tematami do dyskusji, a nie gotową receptą na sukces ustrojowy. Zatem debata narzuca się sama.
Gościem specjalnym ma być Prezydent Sopotu dr Jacek Karnowski. Dlaczego?
Kto może lepiej poprowadzić dyskusję od współtwórcy „Tez samorządowych”? Kto może być bardziej przekonywujący od samorządowca, który od ponad 20 lat wygrywa wszystkie wybory? Nie bez znaczenia jest też fakt, że nie jesteśmy sobie obcy.
Czym właściwie są „Tezy samorządowe”?
Przede wszystkim są reakcją na postępującą w ostatnich latach centralizację państwa i ograniczanie wspólnot lokalnych. Przypomnę tylko sprawę edukacji, odebranie samorządom władztwa nad szkołami i przerzucenie na nie dużej części kosztów tzw. reformy oświatowej. Ale autorzy tez nie ograniczają się do powrotu do stanu sprzed czterech lat, chcą zabezpieczyć samorządy przed hegemonią władz centralnych, stąd np. zasady, by za zadaniami zawsze szły adekwatne pieniądze oraz by ustawy dotyczące samorządów były z nimi konsultowane.
Przeciwnicy już mówią, że to zamach na unitarność polskiego Pastwa.
Licząc, że słuchający tych bredni nie przeczytają nawet 21 zdań. Decentralizacja nie jest przeciwieństwem jednolitości Państwa. Decentralizacja wprost wywodzi się z konstytucyjnej zasady pomocniczości, a ta do kanonu podstawowych praw tzw. cywilizacji zachodnich trafiła, uwaga, wprost z katolickich nauk społecznych. Sformułował ją papież Pius XI w obliczu totalitaryzmów: komunistycznego i hitlerowskiego. Totalitaryzmu państwowego należy się bać, a nie samorządności.
Jedna z tez mówi o likwidacji urzędu wojewody.
Moim zdaniem słusznie. Też uważam, że taki organ władztwa państwowego w terenie nie jest do niczego potrzebny. Zadania, które Państwo musi wykonywać w gminach czy na szczeblu regionów można po prostu zlecić samorządom – część i tak już wykonują. Taniej i bez problemów kompetencyjnych. Ale, autorzy tez i ja także możemy się mylić. To są tezy do dyskusji, a nie prawdy objawione. Zapraszam do dyskusji.
Kto może wziąć udział w dyskusji?
Każdy. Nie ma ograniczeń. Oczywiście zależy nam, by byli na spotkaniu samorządowcy. Zaprosiłem więc wójtów, burmistrzów i starostów z sąsiednich gmin i powiatów. Ale samorząd to społeczność, a więc temat spotkania dotyczy każdego z nas.
To chyba pierwsza w Polsce debata na ten temat. Dlaczego właśnie Pan tak bardzo się w to angażuje?
Mówi się, że opozycja nie ma programu. No to, samorządowcy pokazali jasny i czytelny pakiet dalekosiężnych zmian ustroju Polski, z mocnym wsparciem dla samorządu. To jest zbieżne z moim myśleniem. Przypominam, że startowałem z hasłem „ambasador swojego regionu” i bardzo duża część mojej aktywności kierowana jest na sprawy ważne dla regionów, w tym dla mojego regionu.
Z Jerzym Wcisłą rozmawiała