Do naszego miasta przyjechali wczoraj (20 września) liderzy Koalicji Obywatelskiej - Grzegorz Schetyna, Katarzyna Lubnauer oraz Barbara Nowacka. Osobiście chcieli bowiem okazać wsparcie Michałowi Missanowi, który z ramienia KO (PO i Nowoczesna) walczy o fotel Prezydenta Elbląga. Po konferencji prasowej Przewodniczący PO zgodził się udzielić wywiadu specjalnie dla info.elblag.pl.
Zdecydowaliście się przyjechać do Elbląga, żeby osobiście poprzeć kandydaturę Michała Missana.
Tak, bo wydaje nam się, że jest to dobry kandydat na ważne stanowisko. Elbląg to miasto, które wymaga wyzwań, dużych nazwisk, wielkich projektów. Wierzę, że te wybory samorządowe są początkiem całego maratonu wyborczego, który będzie dla nas zwycięski. Chcemy wygrać wybory samorządowe w Elblągu, w województwie warmińsko-mazurskim, pomorskim, ale potem wygrać wybory europejskie i parlamentarne. Wtedy będziemy mówić o tym, że realnie coś zmieniamy. Ten pierwszy krok chcemy zrobić w samorządzie i to jest ten czas. Uważamy, że tu musi być nowy początek i że Michał Missan jest dobrą duszą, ma pomysł na miasto, jest zaangażowany. Ważna jest też większość w Radzie Miasta. Ważni są elbląscy przedstawiciele w Sejmiku Wojewódzkim, żeby można było mówić o środkach europejskich, o tym, żeby Elbląg nie był już przerzucany czy marginalizowany tak, jak jest teraz przez Kaczyńskiego i rząd PiS. O tym wszystkim będziemy mówić w tej kampanii, a elblążanie wybiorą.
W Elblągu PO miało już swojego Prezydenta i większość w Radzie. Zostali oni odwołani w referendum. Jaki macie pomysł na to, aby odzyskać zaufanie elblążan?
Mamy ciężkie przejścia, ale chcemy wrócić do tego, żeby rozmawiać o ważnych sprawach. Elbląg to jest ważne miasto. Miasto, które musi być beneficjentem środków europejskich. To jest miasto, gdzie Mierzeja ciągle jest wielkim wyzwaniem. To jest miasto, które jest odcięte od dobrego biznesu, dobrych relacji przez zawieszenie małego ruchu granicznego. Tu tak dużo stało się złego, że wiemy, że przez samorząd, ale i też przez zmianę rządu, musimy zbudować scenariusz, który elblążanom przypomni nadzieję, że Elbląg może się dobrze rozwijać. Stworzyliśmy Koalicję Obywatelską też po to, żeby mieć możliwość nowego początku, nowych ludzi. Może mniej doświadczonych, ale tych, którym bardziej zależy na aktywnej obecności. Uważam, że trzeba dać im szanse i elbląska ekipa to gwarantuje.
Wyraźnie Pan mówi o odsunięciu PiS-u od władzy. Aby tego dokonać Platforma musi być w koalicji?
W polskiej polityce współpraca, budowanie relacji, nawiązywanie ich, to nie jest norma. To, że udało nam się zbudować takie porozumienie już jest czymś interesującym. Chcemy otwierać to porozumienia. Chcemy jak najwięcej wprowadzić i kontentu i programu, ale też chcemy mieć możliwość otwarcia. Wiemy, że pierwszy krok jest najważniejszy. Jeżeli zrobimy go w dobrym stylu i wygramy wybory samorządowe, wygramy w wielu miasta Prezydentów, Burmistrzów, wygramy w Sejmiku, zbudujemy koalicję to pokażemy, że wszystko jest możliwe. Pokażemy, że przez te trzy lata wyciągnęliśmy wnioski i ciężko przepracowaliśmy i jesteśmy gotowi do nowego początku. To już jest inny czas i musimy być gotowi na nowe wyzwania. Temu służy Koalicja Obywatelska i współpraca z Nowoczesną i Inicjatywą Polską.
W jednej z gazet pojawił się dziś artykuł informujący, że Grzegorz Schetyna nie wyklucza współpracy z Sojuszem Lewicy Demokratycznej i Polskim Stronnictwem Ludowym. Pytam więc u źródła – ile w tym prawdy?
Jestem otwarty na współprace po wyborach. Idziemy do wyborów osobno, ale wszystko później musi się otworzyć. Dla mnie wrogiem jest centralistyczna polityka PiS-u. Elbląg jest klasycznym przykładem. Jeżeli PiS-owi zostawia się możliwości to on blokuje pieniądze na projekt Żuławy, nie realizuje programu przekopu chociaż ma dokumentacje, zamyka mały ruch graniczny. Nie można takim ludziom zostawić władzy. To jest realna szkoda, to są realni szkodnicy. Ja, żeby pokonać PiS, muszę budować szeroką koalicję. Tylko składać ją z takich elementów, które zbudują większą całość, która da gwarancje wyborczego sukcesu. Jestem optymistą, chociaż jeszcze daleka droga przed nami.
Podczas konferencji prasowej padła z Pana ust deklaracja, że jedną z pierwszych rzeczy, które zrobicie po wygranych wyborach to wznowienie małego ruchu granicznego.
Mały ruch graniczny został bezmyślnie zawieszony 4 lipca 2016 roku. Mówiliśmy o tym na Komisji Spraw Zagranicznych, że to jest absurdalna decyzja polityczna, ideologiczna ze strony MSW i MSZ. Oczywiście uruchomimy to błyskawicznie, po opinii MSW i MSZ będziemy podejmować te decyzje. Dla mnie to jest kompletny absurd. Nie można pozwolić na to, by każdy dzień był stratą dla mieszkańców Elbląga i okolic.
Ma i ma możliwości. Chcemy by rozwijały się elbląskie firmy, żeby elblążanie zarabiali na małym ruchu granicznym. Dlaczego im tego zabraniać? Bo komuś w Warszawie wydaje się, że to jest lekcja patriotyzmu odgradzać się granicą? To jest absurdalne.
Nie mogę nie zapytać o przekop Mierzei. Na jakim etapie są prace?
Kaczyński był wielkim patriotą i projektodawcą przekopu. Dzisiaj kompletnie wszystko jest zamrożone. Niczego nie zrobili przez trzy lata chociaż wszystko obiecali. My przygotowaliśmy dokumentacje, byliśmy gotowi na dalsze prace. Jest kompletne zero. To jest prawdziwa twarz PiS-u i prawdziwa polityka PiS-u. Wszystko obiecać, a potem może zapomną, albo jak nie będą się upominać, to nie będziemy o tym mówić. Dlatego w każdych wyborach należy mówić „sprawdzam”. Należy sprawdzać obietnice PiS-owskie i tego, co obiecali, a nie dotrzymali.
Michał Missan to młody polityk. Doświadczenie ma zaledwie kilkuletnie. To jest jego zaleta?
Zawsze jak przyjeżdżam do Elbląga to Michał Missan jest i to w dobrej formie. Jest osobą bardzo energetyczną. Wierzę w jego zaangażowanie. Jest nowym początkiem. Daje szansę na coś absolutnie nowego, dynamicznego, emocjonalnego i dlatego wspieramy Missana i przyjechałem tutaj z koleżankami, żeby to potwierdzić.
Dziękuję za rozmowę.
Z Grzegorzem Schetyną rozmawiała
